Cóż można powiedzieć... To bardzo potrzebny apel w dobie, gdy przeciętni Rosjanie, za jakiekolwiek przejawy protestu, są pakowani do aresztu. Choć rozumiem przemawiające za bezpiecznym dystansem zachowania poszczególnych państw, jako człowiekowi, Europejczykowi, wstyd mi za to co się dzieje. Z niekrytymi łzami w oczach mogę tylko powiedzieć - trzymaj się, walcz, Ukraino.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
"No war, please" to ogólnofacebookowe hasło Rosjan, którzy sprzeciwiają się wojnie i chcą to wyrazić. Jest skierowane na zewnątrz, o czym świadczy użyty język i alfabet, żeby pokazać światu, że są Rosjanie, którzy nie popierają tego, co robi Putler. Mam kilkoro znajomych tam i oni właśnie tymi słowami się posługują. To takie ich osiem gwiazdek (toutes proportions gardees).
W tym kontekście wcale się nie zmartwiłem wczoraj, że Andrej pokonał Hubiego. Ci, którzy oglądali, widzieli nastawienie trybun, chociaż i tak raczej delikatne. Były flagi polskie i ukraińskie. Rosyjskość to dziś brzemię, które ciąży i hańbi, więc jak ktoś czuje inaczej, to chce to wyrazić.
EDIT: Właśnie podano informacje, że Kreml odcina Rosjan od Facebooka. Widocznie zbyt wielu formułuje tę "prośbę".
Chaos również jest częścią gry(Rafael Nadal) Grasz dobrze, ale niewłaściwie(Piotr Woźniacki)