Kolejny prorok sie znalazł Szanse były tylko głowa nie wytrzymała...
Biorąc pod uwagę jak gładko idzie jej ogrywanie rywalek to może nie tylko karierowy? Byłby to chichot losu w stronę SerenkiLuqoz pisze: ↑29 sty 2022, 11:33 W pełni zasłużony tytuł Barty. Karierowy Wielki Szlem na wyciągnięcie ręki.
Co do "dopingu" to podajcie mi przykład turnieju, na którym jest kulturalne i sprawiedliwe kibicowanie gdy gra reprezentant gospodarzy. W dzisiejszych czasach wysokiej kultury na trybunach nie ma nigdzie.
Dla Collins to dobra lekcja. Gdy następnym razem będzie się chciała wydzierać wniebogłosy po błędach rywalek to może sobie przypomni jak takie zachowanie może być rozpraszające i deprymujące.
Oczywiście. Wysokość nagród pieniężnych tylko to potwierdza. Patrząc tylko z tej perspektywy, to debel jest wart 12% tego, co singiel.
Nie rozumiem tego narzekania na patriotyczne kibicowanie w Australii (że tak "zajadę se" trollem ). Janusze są wszędzie, zawsze za swoimi z plemiennym obłędem w oczach. Wystarczy przypomnieć polskie kibolstwo pod Wielką Krokwią w czasach, gdy skakali Małysz i niejaki Hannavald
Dokładnie, dwóch singlistów się zebrało, z czego jeden delikatnie mówiąc bardziej szołmen niż zawodnik i tyle było po czołowych deblistach..
Wczoraj to jakiś komentator tłumaczył - to jest nowy sposób okazywania radości i wsparcia rodem z jakieś gry komputerowej czy czego tam. Brzmi fatalnie.
Lepsze są te 5%. Chociaż właściwie piwo to nie alkohol.
Nie przewidywałbym tak. Od czasu kiedy Serenka szła na Kalendarzowego, to jeszcze chyba rok później powtarzały się triumfatorki szlema w jednym roku. A potem co impreza to lista zwyciężczyń pęczniała, więc śmiało można postawić na nową wielkoszlemową mistrzynię w Paryżu 2022. Bo sama Barty uzna kalendarzowego za zbyt trudnego, a że paryski tytuł już ma, to nie będzie 100% presji.
Spoko, Roland Garros 2022 zarezerwowany dla Igi . A póki co, coś brakuje mi na Forum przewidywań przed jutrzejszym finałem panów. Na pewno Premier jest faworytem, ale Nadala nigdy nie można skreślać. Myślę, że to trochę nowa sytuacja psychologiczna dla obydwóch. Dotychczas to Danił w pojedynkach z BIG 3 nie był faworytem do zwycięstwa. Zapowiada się długi i zacięty mecz, może 5-setówka. Nadal musi skracać wymiany, bo gry na wyniszczenie może nie wytrzymać fizycznie. Będę kibicował bardziej Nadalowi, ale jakbym miał stawiać pieniądze u Buka, to postawiłbym na zwycięstwo Miedwiediewa....CFA pisze: ↑29 sty 2022, 21:32Nie przewidywałbym tak. Od czasu kiedy Serenka szła na Kalendarzowego, to jeszcze chyba rok później powtarzały się triumfatorki szlema w jednym roku. A potem co impreza to lista zwyciężczyń pęczniała, więc śmiało można postawić na nową wielkoszlemową mistrzynię w Paryżu 2022. Bo sama Barty uzna kalendarzowego za zbyt trudnego, a że paryski tytuł już ma, to nie będzie 100% presji.
Jak najbardziej wynik w obie strony jest możliwy i sporo będzie zależało od dyspozycji dnia Rosjanina. Patrząc na to, że Rafa w 3 setach łapie zadyszkę w tym roku, to żeby wygrać musi wyjść na prowadzenie 2:0 w setach w przeciwnym wypadku przy 2:0 albo 2:1 dla Daniła ciężko mi uwierzyć, że uda się to Hiszpanowi wyszarpać. Rafy z jednej strony nikt jeszcze w tym turnieju nie sprawdził (Szapowałow to jednak nie ta półka), z drugiej jego wysoka forma jest oczywista, pytanie tylko jak odpowie na to Premier.Roger pisze: ↑29 sty 2022, 22:26 A póki co, coś brakuje mi na Forum przewidywań przed jutrzejszym finałem panów. Na pewno Premier jest faworytem, ale Nadala nigdy nie można skreślać. Myślę, że to trochę nowa sytuacja psychologiczna dla obydwóch. Dotychczas to Danił w pojedynkach z BIG 3 nie był faworytem do zwycięstwa. Zapowiada się długi i zacięty mecz, może 5-setówka. Nadal musi skracać wymiany, bo gry na wyniszczenie może nie wytrzymać fizycznie. Będę kibicował bardziej Nadalowi, ale jakbym miał stawiać pieniądze u Buka, to postawiłbym na zwycięstwo Miedwiediewa....
Wynik jest mi obojętny, chciałbym obejrzeć dobre widowisko. Żaden z tych graczy nie jest mi bliski uczuciowo.Roger pisze: ↑29 sty 2022, 22:26 A póki co, coś brakuje mi na Forum przewidywań przed jutrzejszym finałem panów. Na pewno Premier jest faworytem, ale Nadala nigdy nie można skreślać. Myślę, że to trochę nowa sytuacja psychologiczna dla obydwóch. Dotychczas to Danił w pojedynkach z BIG 3 nie był faworytem do zwycięstwa. Zapowiada się długi i zacięty mecz, może 5-setówka. Nadal musi skracać wymiany, bo gry na wyniszczenie może nie wytrzymać fizycznie. Będę kibicował bardziej Nadalowi, ale jakbym miał stawiać pieniądze u Buka, to postawiłbym na zwycięstwo Miedwiediewa....
Moja Pani Trener prosi, żeby nazwisko jej ulubionego skoczka pisać poprawnie. Groziła mi pobiciem, gdybym tego nie napisał.