Siema Vivid . Ale Cię karma dopadła w Paryżu . I to po miesiącu . Złapała za dupsko i wytarzała w mączce . Już nie będę wałkował tematu ale takiego talentu Twoje nie dostrzegło ? Ojojoj.Vivid pisze: ↑6 wrz 2020, 11:22 Co mogę powiedzieć? Co za dzień! Co za uroczy dzień!
Iga gra na jedno kopyto. To może problemem nie jest, wiele też tak gra. Problem w tym, że gra płasko i ofensywnie, a ani umiejętności, ani warunków fizycznych, ani predyspozycji nie ma. Zatem jak to ma się udać, gdy inne mają większe możliwości? A i talent oczywiście Iga ma, ale inne też mają, niejednokrotnie większy ...
Konkluzja, a raczej cięte porównanie , ciśnie się samo: jak ktoś wchodzi między konie i chce się z nimi kopać z pozycji osła to raczej efektu nie będzie. Jedną czy dwie chabety można kopnąć, ale na tym koniec rumakowania.
I tylko jakoś tak cicho od rana , pewnie fani Igi w kościele siedzą
Cisza ....
Co się złożyło na sukces ? Już zostawiam to do własnej analizy .