Witamy z powrotem Lubelak.
.
grzeszajac pisze: ↑2 wrz 2020, 22:25
Ja w pewnym momencie odpuściłem sobie walkę z wiatrakami na tym forum. Tutaj jest (było) kilku fanów Novaka, a pozostali to antyFani. Czego nie zrobi Djokovic to i tak zawsze jest źle, nie tak, pajac, oszust...
Czasem faktycznie witki opadają od tych obelg i teorii spiskowych, ale z drugiej strony forum jest fajną platformą do wymiany poglądów i po sześciu latach tu wciąż uważam, że warto bronić swoich przekonań. Ten uparty Serb w avatarze jednak zobowiązuje.
.
grzeszajac pisze: ↑2 wrz 2020, 22:25
Jednak istotne są osiągnięcia Djokovica: Jeszcze pół roku na pierwszym miejscu i Novak prześcignie Federera w rankingu według liczby tygodni na pozycji lidera ATP. Jeszcze tylko trzy szlemy i zrówna się z Rogerem
i wówczas Novak, będzie przez najbliższe pół wieku nie do pobicia.
No nieźle sobie gość odhacza kolejne punkty w CV. Na razie tracę rachubę w ilości wygranych meczów z rzędu w tym roku, to już chyba 26?
Dziś załatwił temat w czterech setach i pomimo, że tylko w pierwszym była wyrównana walka, to całość świetnie pokazała, że Djokovic to jest zwierzę stadne i publika go napędza. Już nie pierwszy raz słyszę, że jak Novak na korcie się nudzi, to zaczyna głupoty grać i dziś to było widać jak na dłoni.
“This means the world to me and I don’t see any limits, I don’t see the end around the corner so I will keep on going,” N. Djokovic (USO 2018)
"Learn to love the hate. Embrace it. Enjoy it. Everyone is entitled to their own opinion and everyone should have one about you. Haters are a good problem to have. Nobody hates the good ones. They hate the great ones." Kobe Bryant