Sam wiesz że od jakiegoś czasu mam psiaka, który bardzo pozytywnie wpływa na ludzi i dzięki temu od jakiegoś czasu mam często dni dobroci.Basic pisze:Dzisiaj Paweł dobroczynnie, chyba przez te Święta, zgodził się ponownie zagrać z wybrakowanym Basic'iem.
I nie przesadzaj z tą grą, do tego to nam trochę brakowało. Chociaż jak to wspomniałeś trochę spektakularnych zagrań było.
Musisz się naprawić żeby można było też trochę pobiegać przy tym odbijaniu.
Takie stacjonarne odbijanie też zawsze coś daje. Na pewno można popracować nad celnością i regularnością na pewno, ale tak bez biegania to jakoś nie bardzo. Zwłaszcza jakbyś chciał strzelić ostrzej ale wiesz że nie bardzo wypada bo przeciwnik i tak nie będzie próbował do tego biec.
Ale generalnie było bardzo fajnie. Myślę że dużo lepiej niż za pierwszym razem i już prawie jestem gotowy na Garego.