KoniecTenisa pisze:Gary ale w tym drugim przykładzie na kort wpadła piłka z innego kortu, zatem normalne, że przerwali. My dyskutujemy o czym innym. Obejrzyj sobie to zdarzenie i oceń sam.
Oglądałem jeszcze w sobotę, zaraz po tym jak Vivid opisał sytuację.
Nie ma znaczenia, skąd wpadł obiekt, który przeszkodził, odwrócił uwagę. Liczy się sam fakt. Dlatego też sędzia zapytał chłopca, czy ten wypuścił piłkę z rąk. W angielskojęzycznych przepisach wszystkie tego typu zdarzenia opisane są jako "hindrance". I jest tam podpunkt, że jak graczowi wypadnie piłka z kieszeni, spadnie mu czapka, itp, to gra jest przerywana i sędzia zarządza powtórkę punktu, a jeśli to się powtórzy, to zabiera winnemu punkt.
Zresztą, jakie masz jeszcze wątpliwości? Bo jeśli dobrze kojarzę z tego wątku, to były 3:
-Czy zawodnik miał prawo przerwać grę?
-Czy kort jest tylko w obrębie linii, czy też wliczają się wybiegi?
-Czy piłka musi wpaść z sąsiedniego kortu?
Chyba wszystko jest jasne - drugi punkt wyjaśniłem cytując przepisy ITF, to ostatnie wyjaśniam powyżej (jakbyś nie rozumiał, to wyjaśniam łopatologicznie: piłka wypadająca z kieszeni gracza nie wpada z sąsiedniego kortu), to pierwsze też już ktoś wyjaśniał, choćby na przykładzie challengu. Zresztą chyba najdobitniej sytuację rozwiali sędzia swoim postępowaniem oraz Federer podejściem do całej sytuacji.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"