Djoko? Że zszedł z kortu jak zaczęło padać? Bardzo dobrze zrobił. U mnie ma duży plus. Jak ci najlepsi nie zaznaczą, że w takich warunkach nie powinno się rywalizować - to organizatorzy będą zupełnie bezkarni.Kerm pisze:Za bardzo gwiazdorzy w ostatnich turniejach. Bardzo mi się to nie podoba...
Bardzo mi się Austriak podoba. Ten bekhend chyba lepszy, grozniejszy niż Wawrinki czy Gasqueta. Te zagrania po linii. A jak mija. I praktycznie wcale nie gra na środek kortu. Umie wszystko chłopak. Tak sobie myślę, że ta jego ofensywna gra może być groźna dla Serba .McGyver pisze:...jak Austriak przerżnie pierwszego seta i źle zacznie drugiego przełączę na Stana z Murrayem.
Jest tutaj widzę jeszcze parę osób trzeźwo patrzących na tą sytuację.Majorka pisze:Djoko? Że zszedł z kortu jak zaczęło padać? Bardzo dobrze zrobił. U mnie ma duży plus.
Pod względem mocy, rotacji ma Bh lepszy od Stasia ale ogółem wybrałbym jednak zagranie Szwajcara. Głównie z powodu regularności a jak wpada w swój tenisowy "rytm" dzięki Djokovicowi grającemu wszystko w jednym tempie to potrafi piękne piłki z tej strony zagrywać. Thiem możliwe, że jutro będzie miał podobnie. On też lubi grać z głębi kortu w jednym rytmie.Majorka pisze:Ten bekhend chyba lepszy, grozniejszy niż Wawrinki czy Gasqueta. Te zagrania po linii. A jak mija. I praktycznie wcale nie gra na środek kortu.
Popieram. Też uważam, że dobrze zrobił. Aczkolwiek moja przekorna część jest ciekawa, co by było, gdyby sędzia dał mu ostrzeżenie za przedłużanie/przekroczenie czasu/niesportowe zachowanie. Serb by wrócił, czy raczej obstawałby przy swoim?La_Patik- pisze:Jest tutaj widzę jeszcze parę osób trzeźwo patrzących na tą sytuację.Majorka pisze:Djoko? Że zszedł z kortu jak zaczęło padać? Bardzo dobrze zrobił. U mnie ma duży plus.
Tylko, że w tym turnieju jak Djoko się śpieszy, to niestety nie najlepiej na tym wychodzi.kolt pisze:Sprawa jest prosta. Nole wie, że organizatorzy mają głęboko czy będą grali 5 dni z rzędu czy nie, liczy się tylko ich termin. Dlatego tak jak dziś, koniec zabawy i będzie próba szybkiego skończenia meczu bo prawdziwy sprawdzian to finał z Wawrinem/Murrayem i tam mogą decydować kwestie fizyczne...
Zgadzam się z tym, Serb pobiega sobie. Niestety nie zdziwię się jeśli będzie nawet 5setów.Majorka pisze:Tak sobie myślę, że ta jego ofensywna gra może być groźna dla Serba .
Ta determinacja może również być takim hamulcem bo będzie aż za bardzo chciał, pewny rodzaj stresu.Majorka pisze:Tyle, że gra cały maj. Monachium, Nicea, Paryż. Ile jeszcze organizm wytrzyma?
No i doświadczenie Serba. Punkt dla niego. I determinacja, żeby wreszcie tu wygrać.
Też popieram to co zrobił Djoko. Może okoliczności też nie były przypadkowe bo Djoko zszedł z kortu w momencie jak Czech łapał wiatr w żagle i lepiej w tym okresie grał.Gary pisze:Popieram. Też uważam, że dobrze zrobił. Aczkolwiek moja przekorna część jest ciekawa, co by było, gdyby sędzia dał mu ostrzeżenie za przedłużanie/przekroczenie czasu/niesportowe zachowanie. Serb by wrócił, czy raczej obstawałby przy swoim?La_Patik- pisze:Jest tutaj widzę jeszcze parę osób trzeźwo patrzących na tą sytuację.Majorka pisze:Djoko? Że zszedł z kortu jak zaczęło padać? Bardzo dobrze zrobił. U mnie ma duży plus.
Absolutnie się nie zgadzam, Garbi gra świetny mecz.agassi66 pisze:Kobiece półfinały zupełnie niestrawne, bez piwa nie podchodź. Błędy, błędy itd.. Nie dziwne , że pusto na trybunach.
Już wręczyli puchar?Bongos pisze:No to Muguruza z pierwszym tytułem wielkoszlemowym od przyszłego tygodnia <3.
W tym sezonie jednak zdarza jej się przegrywać w finałach. Z Viką też przecież przegrała. Gdyby Garbine wygrała, byłoby na pewno ciekawiej.Czarek. pisze:Już wręczyli puchar?Bongos pisze:No to Muguruza z pierwszym tytułem wielkoszlemowym od przyszłego tygodnia <3.
Dodam tylko, że amerykanka maksymalnie mobilizuje się na ten ostatni, finałowy mecz. Jak już jest w finale, to rzadko kiedy przegrywa. Fakt, że w Australii Williams przegrała, ale wtedy Kerber zagrała swój mecz życia, jak Stan rok tego z Novakiem. Poza tym przegranym finałem w Australii, to ostatni finał, jaki ostatnio przegrała, to ze Stosur w USO w 2011 roku.
A widziałeś co gra Hiszpanka w tym turnieju a co gra Williams?Czarek. pisze:Już wręczyli puchar?Bongos pisze:No to Muguruza z pierwszym tytułem wielkoszlemowym od przyszłego tygodnia <3.
Dodam tylko, że amerykanka maksymalnie mobilizuje się na ten ostatni, finałowy mecz. Jak już jest w finale, to rzadko kiedy przegrywa. Fakt, że w Australii Williams przegrała, ale wtedy Kerber zagrała swój mecz życia, jak Stan rok tego z Novakiem. Poza tym przegranym finałem w Australii, to ostatni finał, jaki ostatnio przegrała, to ze Stosur w USO w 2011 roku.