Niektórzy mylą zachowania mające podbudować własny stan z lekceważeniem. Większość czołowych sportowców to robi, nie tylko tenisistów. I tutaj wcale nie chodzi o to aby kogoś osłabiać ale aby wzmocnić siebie. Każdy profesjonalista o tym wie, i większość to rozumie. Czasami zdarza się, że ktoś przesadzi ale to są sporadyczne przypadki.
Dobrym przykładem jest Errani, popatrzcie sobie co ona robi kiedy gra z przeciwniczką która mocno ją dominuje siłowo. Zresztą Nadal miewa mecze gdzie pompuje po 6-7 razy w ciągu seta więc jeśli przyjąć niektórych kryteria to też ma za uszami. Trochę więcej zrozumienia się przydaje.