Zdarzyło się niestety. To był pierwszy TF na Skarżyńskiego. Nie było wycofań, a ludzie z listy rezerwowej chętnie by weszli, a to już uważam za nieodpowiedzialność. Mnie w nowym terminie wypadają imieniny teścia i żony kurs jednocześnie, ale zrobię wszystko żeby sprostać i nie obciążać mniejszej liczby większymi kosztami.Jakuboto pisze:A ile było przypadków, że ktoś mimo zgłoszenia nie dotarł? Przy obecnej ilości uczestników to spokojnie w razie braku przybycia będzie można przesunąć kogoś i uzupełnić drabinkę.PitS pisze:Przekonałeś mnie siłą argumentacji, nie długością rzęs. Trzeba by mieć tylko pewność przyjazdu. Czytaj: wpłata wcześniej, ew. kolejne kartki od żółtej do czerwonej za brak wycofania. (Wchodziłby w drabinkę kolejny)hohvar pisze:Losowanie wcześniej, za pomocą lotto, uważam za świetne. Na Kłobuku się sprawdziło, jest obiektywne, i wprowadza dodatkowy dreszczyk .
No i argument dla mnie pierwszorzędny: można odpowiednio wcześniej przygotować zabawę w typowanie w wersji jak ze szlemów (prawda, Elf? ).
Poza tym jest tylu którzy chcieli by mi dokopać, że nie zostawię ich na lodzie.
Nawet jak nie będę miał auta, to zrobili nam drugą "Włoszczowę Północ" na Centralnej Magistrali Kolejowej i mogę być szybciej pociągiem niż samochodem.