Nauka gry lewą ręką

[kris]

Witam mam taki problem, jestem graczem praworęcznym ale ostatnio przydarzyła mi się kontuzja, która prawdopodobnie wykluczy grę w tenisa prawą ręką. Zastanawiam się już co z tym zrobić. Czy lepsze będzie przejście na oburęczny bh i fh, czy po prostu nauczyć się grać lewą ręką. Pytanie jest takie ile zajmuje przejście na leworęczność i czy w ogóle jest możliwe aby dojść do takiego poziomu jak prawą ręką. Wiem że jakbym wszystko robił lewą ręką to mózg szybciej się przestawi ale gdy tylko chodzi o grę w tenisa to nie wiem. Może ktoś z forumowiczów ma jakąś wiedzę na ten temat. Byłbym wdzięczny.

[conradpll]

Cześć,
nie wiem na czym polega kontuzja Twojej prawej ręki, ale jeżeli jesteś w stanie w miarę sprawnie ją ruszać to zacząłbym od grania oburącz i fh i bh.

Nawet jeśli będzie ciężko to i tak jest to podstawa do późniejszej gry tylko lewą ręką.
Przejście na leworęczność w bardziej manualnych sprawach nie zajmuje dużo czasu, jednak koordynacja, szybkość i siła, to ćwiczy się przez długie lata i wymaga pracy.

[kris]

Prawą rękę muszę oszczędzać gdyż na nadgarstku mam ganglion i gdy gram mocno to boli. Oburęczny bh i fh mogę grać. Skoro mówisz że przejście na lewą rękę wymaga dużo czasu to chyba to mi zostaje. Chyba, że wyleczę nadgarstek.

[Mazzakollo]

Cóż, zrobić się da wszystko, tylko pozostaje kwestia, jak długo to zajmie...
Lewą rękę masz naturalnie słabszą, i mniej przystosowaną do skomplikowanych czynności. Wszystko byś musiał ciężko wypracować. Zanim nie zaczniesz jako tako przebijać, może nie być sensu chodzić na kort - będziesz dużo psuł, a partner się będzie nudził . Dziesiątki tysięcy piłek na ścianie, albo nawet i więcej. I nauka techniki od nowa.

Na początku łatwiej faktycznie będzie grać z obu stron dwoma rękoma. Później, jeśli będziesz chciał grać leworęczny FH, zawsze będziesz miał lepszy start - bo ręka będzie już do rakiety w miarę przystosowana.

PS. Jak się nabawiłeś takiej kontuzji?

[kris]

Kontuzji nabawiłem się przeciążając nadgarstek grając w tenisa. Na razie chodzę na terapię i mam nadzieję że jeszcze pogram prawą ręką ale ten problem lubi się powtarzać przy przeciążeniach.

[hohvar]

Skoro Nadala przestawili na lewą rękę, to i ty dasz radę .

[kris]

Skoro Nadala przestawili na lewą rękę, to i ty dasz radę .

No tak jak bym miał 10 lat jak on wtedy.

[s1600]

Nie odczuwałeś bólu nadgarstka po grze w tenisa, czy jednak nadgarstek bolał a lekceważyłeś problem i się porobiło?

[kris]

Po jednej grze trochę bolał, ale nie jakoś specjalnie mocno. Za tydzień zagrałem ponownie w zimnej hali w listopadzie, wilgotne ciężkie piłeczki, kort nierówny i po tej grze bolał mnie już dużo bardziej, ale że sezon zakończyłem bo nie gram w zimie, to pomyślałem że nie ma co iść do lekarza, bo samo przejdzie. Powoli ból się zmniejszał i był odczuwalny tylko w niektórych czynnościach. Na wiosnę wyglądało wszystko ok, więc poszedłem zagrać, ale po kilkunastu minutach grania ból powrócił, lekarz dał mi leki przeciwbólowe i kazał 3 miesiące nie grać , tak zrobiłem, ale po 3 miesiącach gdy wznowiłem grę znów się pojawił. I tak się porobiło.

[Mouila]

Kris, a jaką terapię stosujesz?

U mnie ze wstępnej diagnozy też wynika, że mam ganglion nad stawem promieniowo-nadgarstkowym (nie jest on widoczny z zewnątrz). Ból przy zgięciu nadgarstka jest czasami na tyle ostry, że w trakcie gry nie myślę o niczym innym tylko o tym, żeby ponownie nie zabolało. W efekcie gram jak paralityk.

Z tego co zdążyłam się zorientować najbardziej efektywnym leczeniem jest chirurgiczne usunięcie gangliona. Nie myślałeś o tym?

[kris]

U mnie ganglion to diagnoza lekarza rodzinnego i muszę to potwierdzić u ortopedy gdyż jest on twardy i pod skórą , mało widoczny, mi się wydaje, że to lekko wystająca kość.
Na razie terapia polega na leczeniu zapalenia pochewek czyli jonoforeza i magnetronik. Mnie też boli przy mocnym uderzeniu z fh przy kontakcie piłeczki z rakietą i dużym odgięciu nadgarstka, przy lekkich uderzeniach jest nawet ok, przy serwisie też. Jutro idę na USG i RTG to zobaczymy.

[PitS]

U mnie ganglion to diagnoza lekarza rodzinnego i muszę to potwierdzić u ortopedy gdyż jest on twardy i pod skórą , mało widoczny, mi się wydaje, że to lekko wystająca kość.
Na razie terapia polega na leczeniu zapalenia pochewek czyli jonoforeza i magnetronik. Mnie też boli przy mocnym uderzeniu z fh przy kontakcie piłeczki z rakietą i dużym odgięciu nadgarstka, przy lekkich uderzeniach jest nawet ok, przy serwisie też. Jutro idę na USG i RTG to zobaczymy.

To może być tłuszczak, tyle że powinien być wyżej. Będzie twardy i będzie go można bezboleśnie przesuwać.

[Gary]

Podobno wszystko, co robisz jedną ręką, przekłada się w 10-15% na umiejętność robienia tego drugą ręką. Znajomy trener w swoich grupach zawodniczych około 2-3 treningi w miesiącu poświęca na grę słabszą ręką. W jakimś stopniu ma to poprawić też rozwój drugiej strony ciała takiego młodego zawodnika, a przy tym czegoś się on jednak też uczy.

A skoro grając słabszą ręką, poprawiasz w jakimś stopniu też grę lepszą, to jest i na odwrót - grając ręką prawą nauczyłeś się już trochę grać lewą. Dlatego też jest szansa, że nauka gry "lewicą" nie będzie aż tak długa i trudna, jakby się mogło wydawać.

[ppeter]

Podobno wszystko, co robisz jedną ręką, przekłada się w 10-15% na umiejętność robienia tego drugą ręką.

Coś w tym jest, jak złamałem prawą rękę, przez czas kiedy miałem rękę w gipsie, grałem w ping-ponga lewą ręką i pomimo tego, że byłem totalnym amatorem, to przejście na lewą rękę, nie było tak ciężkie jak mi się to wydawało.

[kris]

Ja czytałem artykuł o tym że np. gdy mamy prawą rękę w gipsie i wszystko robimy lewą to po 16 dniach w mózgu zachodzą zmiany . Oto cytat:

"W krótkim przedziale czasu unieruchomienie prawej ręki spowodowało zmiany w obszarach mózgu odpowiedzialnych za zdolności czuciowe i motoryczne" - tłumaczy współautor pracy Nicki Langer. W lewej półkuli, która kontroluje ruchy prawej ręki, zmniejszyła się grubość kory mózgu w obszarach czuciowo-ruchowych. Podobnie, istota biała tworząca lewą drogę korowo-rdzeniową uległa większej degradacji.

Jednocześnie, poprawie sprawności ruchowej lewej ręki towarzyszyły zmiany anatomiczne w odpowiednich obszarach prawej półkuli, kontrolującej funkcje tej ręki. Doszło tam do pogrubienia kory mózgu w obszarach czuciowo-ruchowych; rozwinęła się też istota biała tworząca prawa drogę korowo-rdzeniową.

Jak komentują autorzy pracy, oznacza to, że unieruchomienie kończyny stymuluje szybką reorganizację systemu czuciowo-ruchowego w mózgu."

Ciekawe ile trwa przestawienie gdy prawa ręka nie jest unieruchomiona?
A tu cały artykuł:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie1,10564 ... hodza.html

[TomPL]

To może spróbuj prawą unieruchomić - szybciej ci pójdzie przestawienie się na lewą

A tak w ogóle, to gdzieś czytałem o zbawczej roli automasażu bolącego miejsca - podobno zmniejsza ból a nawet prowadzi do zniknięcia przyczyny czyli ganglionu!

[hohvar]

To może spróbuj prawą unieruchomić - szybciej ci pójdzie przestawienie się na lewą

A Ty spróbuj się przestawić na prawą, wtedy będziemy grali tą samą i szanse się wyrównają .
A może zagramy ja lewą, a ty prawą? Ciekawe, co by wyszło ...

[kris]

To może spróbuj prawą unieruchomić - szybciej ci pójdzie przestawienie się na lewą

A tak w ogóle, to gdzies czytałem o zbawczej roli automasażu bolącego miejsca - podobno zmniejsza ból a nawet prowadzi do zniknięcia przyczyny czyli ganglionu!

A kto mi będzie wyrzucał piłeczki do serwisu ?

Byłem wczoraj u ortopedy na USG i okazało się, że to nie ganglion tylko lekko wystająca kość.
Nie zmienia to faktu że nadal nie ma diagnozy skąd ból.