Awatar użytkownika
pysk_jak_ser
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 23 gru 2011, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

No i jak? (technika do oceny)

Dwa krótkie filmiki. Fh i bh na ściance, gdyż na korcie nie było możliwości nagrać i kilka serwisów na korcie. Co do poprawy (może wszystko ?) ? W serwisie chyba za mało zakładam rakietę za plecy. Główka rakiety powinna sięgać do odcinka lędźwiowego a u mnie zasłania tylko łopatki i oczywiście powinna być skierowana chyba prostopadle do pleców. Jest nadzieja ? Jeśli użytkownikiem jest tutaj jakiś instruktor tenisa, bardzo proszę o komentarz.

Serwis.
http://youtu.be/L-JbrZW9qR8

Fh i bh (więcej bh).
http://youtu.be/hPK3OONZn8A

Mam jeszcze jeden dłuższy filmik ze ścianki. Jeśli potrzeba to mogę wrzucić.
Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Generalnie to jest taki przyzwoity rekreacyjny poziom. Widać ten Twój tenis. Nikt patrząc z boku i z daleka raczej nie powie, że komary odganiasz (no chyba że Gary, bo Ten jest wredny :P). Braków jest sporo. Tak w telegraficznym skrócie:

1. Serwis, niby się jakoś tam ustawiasz, ale ani tam wejścia w kort, ani wypchnięcia bioder, tułów sobie a ręka sobie itd. I w sumie jest jakieś prowadzenie rakiety a na końcu i tak ją obracasz i walisz klasyczną patelnię ...
Generalnie jest jakiś zarys tej sekwencji ale kompletnie jest to nieposkładane. Sporo drobiazgów do korekty.

2. FH/BH, u Ciebie praktycznie to zagrania samej ręki, względnie mało poprawne (ale to wynika też z faktu, że nie gra całe ciało). Zagranie FH i BH to zagranie gdzie angażujemy całe ciało - nogi, tułów i ręce. W zależności od techniki, to zagranie z ręki czerpie jakieś 20%-30%, a u Ciebie to 95%. Wszystko zatem jest jasne ;).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
pysk_jak_ser
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 23 gru 2011, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Niestety brakuje czasu na pracę całym ciałem. Na tej ściance muszę brać piłkę po pierwszym koźle, gdyż po drugim już właściwie turla się po ziemi. Taka nawierzchnia, poza tym piłek używam na niej starych. Na korcie mam więcej czasu na przygotowanie uderzenia i mam nadzieję, że lepiej to wygląda. Trzeba będzie się solidnie zastanowić co dalej ?
Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Nikt Cię tu pod pręgierzem nie stawia ;). Na ścianie wiele osób się gubi. To specyficzne miejsce ... rotfl.
Lepiej by było, gdybyś miał nagranie z normalnej gry z jakimś żywym przeciwnikiem, dla lepszego efektu może być lekko "rozluźniony" (tak do 1 promila w wydychanym/wydyszanym(?) powietrzu) rotfl. Wiesz, lepiej wypadniesz ;).

A tak serio, ściana czy nie, przepaści nie będzie. Tenis to skomplikowany technicznie sport i sporo wymaga. Także trzeba sporo treningu i samozaparcia. Jeżeli to możliwe warto przynajmniej na początku zainwestować w trenera. A jak się pozna podstawy to już można walczyć samemu.
Jak się ma trochę smykałki to wystarczy nawet potrenować ze szkoleniowcem ze 2 miesiące powiedzmy 3 x 1,5 godziny na tydzień.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: No i jak ? (technika do oceny)

pysk_jak_ser pisze:http://youtu.be/L-JbrZW9qR8

Fh i bh (więcej bh).
http://youtu.be/hPK3OONZn8A

Niestety nic nie widać! Film prywatny. :(
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
pysk_jak_ser
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 23 gru 2011, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i jak ? (technika do oceny)

keicam pisze:
pysk_jak_ser pisze:http://youtu.be/L-JbrZW9qR8

Fh i bh (więcej bh).
http://youtu.be/hPK3OONZn8A

Niestety nic nie widać! Film prywatny. :(
Niewiele tracisz.
Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie.
Awatar użytkownika
arot77
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 407
Rejestracja: 5 sie 2011, 16:06
Lokalizacja: Śląsk

Re: No i jak ? (technika do oceny)

pysk_jak_ser pisze:
keicam pisze:
pysk_jak_ser pisze:http://youtu.be/L-JbrZW9qR8

Fh i bh (więcej bh).
http://youtu.be/hPK3OONZn8A

Niestety nic nie widać! Film prywatny. :(
Niewiele tracisz.
Aleś urwał.
Przegrywam regularnie - czy to znaczy, że słabo gram w tenisa... .(?)

Nowa rakieta to tylko 5 lekcji z trenerem, dlatego tak łatwo zmienić ramę.
W torbie: PS 6.1 95 2013(Strung Weight:311g), BLX 6.1 95 Team 2011, Head Speed S, Pure Drive Lite RG
Martinek
Senior
Senior
Posty: 2932
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Odp: Re: No i jak ? (technika do oceny)

arot77 pisze:
pysk_jak_ser pisze:
keicam pisze:
pysk_jak_ser pisze:http://youtu.be/L-JbrZW9qR8

Fh i bh (więcej bh).
http://youtu.be/hPK3OONZn8A

Niestety nic nie widać! Film prywatny. :(
Niewiele tracisz.
Aleś urwał.
Anderłoter w formie. :D
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: No i jak ? (technika do oceny)

pysk_jak_ser pisze:
Niewiele tracisz.
To autorefleksja? Film był do oglądania i nie jest, bo nie dostał oklasków? :D
Nawet "Wyjazd integracyjny" tak szybko nie spadał z afisza, to naprawdę musiało być słabe.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Nie ma co przesadzać. Tenis dla nas to tylko rekreacja i forma relaksu. Zawodowcami nie będziemy, nie te lata. Także nie ma co się jakoś spinać.
Wystarczy popatrzeć na Garego, radzi sobie bardzo dobrze, a z technicznego punktu widzenia przecież wiele jeszcze przed Nim ;).
Ważne żeby była radocha z wyjścia na kort :::gd:::.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
pysk_jak_ser
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 23 gru 2011, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i jak ? (technika do oceny)

PitS pisze:
pysk_jak_ser pisze:
Niewiele tracisz.
To autorefleksja? Film był do oglądania i nie jest, bo nie dostał oklasków? :D
Nawet "Wyjazd integracyjny" tak szybko nie spadał z afisza, to naprawdę musiało być słabe.
Filmiki przed usunięciem uzyskały ok. 50 wyświetleń zapewne wszystkie z tego forum. Komentarz napisał jedynie Vivid. Zawarł w swym komentarzu to co chciałem uslyszeć i uznałem, że nie ma sensu dalej drążyć tematu, no chyba, że Ty jesteś takim samym autorytetem w tej dziedzinie i bardzo tracę na braku Twojego komentarza odnośnie filmu. Nie mogę zaprzepaścić takiej szansy:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WMZTUe2Mp9U[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=UhBpvaBBiso[/youtube]

Mam nadzieję, że znasz się bardziej na tenisie niż na tym co motywuje ludzkie poczynania. Ten tekst o oklaskach miał urazić moją dumę i sprowokować do ponownego wrzucenia filmiku ? Trochę też nie trafiłeś z tą analogia do "Wyjazdu integracyjnego", gdyż film ten w dniu premiery uzyskał kilka razy większą widownię niż pozostałe filmy wtedy wyświetlane i był polską produkcją, która uzyskała w tamtym roku jedną z najbardziej licznych widowni. Czy film dobry? Nie wiem, nie widziałem.

Można powiedzieć, że rakietę wziąłem do ręki pierwszy raz rok temu i późnym latem pograłem trochę na korcie. Zimą jedynie kilka razy grałem. Niestety rzadko zdarza mi się grać na korcie również i teraz. Wrzucając filmik chciałem sprawdzić czy mimo tego uzyskuje jakiś postęp i czy warto w ogóle kontynuować przygodę z tenisem ? Nie jestem jakoś przewrażliwiony na punkcie swojej gry i nie chciałem zbierać pochwał pod filmikiem. Ocena została wydana. Wydaje mi się, że dokonała jej osoba, która ma do tego najlepsze kwalifikacje i dla mnie właściwie temat można zamknąć.
Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Opanowanie techniki wymaga regularności gry i powtarzalności. To pierwsze daje samo chodzenie na kort. To drugie wymaga trenera, a przynajmniej jakiegoś oswojenia się z techniką i wykorzystania nawet kolegi. Nie będzie on korygował błędów ale będzie robił za maszynkę do nagrywania piłek z kosza. Sens w tym może słaby ale w końcu jakoś sobie trzeba radzić. Trzeba mieć też na uwadze, że jesteś już w takim wieku, iż mowa jest tylko o rekreacji. W praktyce oznacza to, choć może to co napiszę wkurzy ortodoksów, że można sobie kilka aspektów odpuścić, a część potraktować po macoszemu.

To co uzyskałeś na dziś jest OK, jest jakiś fundament. Teraz to tylko trzeba prawidłowo poukładać i poskładać.

A "Wyjazd integracyjny" był dramatycznie słaby, nie oglądaj ;).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
pysk_jak_ser
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 23 gru 2011, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Vivid pisze: Trzeba mieć też na uwadze, że jesteś już w takim wieku, iż mowa jest tylko o rekreacji.
Czy tenis rekreacyjny (gra ze znajomymi) to jest ta najniższa półka ? Tzn. wyżej stoi amatorski (turnieje amatorskie, ligi), a później profesjonalny ? Pytam tylko w celach sprecyzowania.
Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie.
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: No i jak ? (technika do oceny)

Życzę wszystkim aby po roku (jeśli to prawda :wink: ) wyglądali tak jak Ty. Technika to jedno a ogranie to drugie. Wg mnie w rekreacyjnym tenisie najważniejszy aspekt, to sztuka utrzymywania piłki w grze. Czytanie gry, taktyka i doskonalenie techniki przyjdzie wraz z ograniem na korcie.
Fh Bh serwis u "amatora" są wartościowe jeśli powtarzalnie i w możliwie większości sytuacji trafiają w kort. Patrząc na Twoje odbicia nie można powiedzieć że robisz coś "z gruntu" źle. Musisz dużo grać i w miarę wzrostu świadomości (tenisowej) posiłkować się instruktorem aby wprowadzał Ci nowe elementy techniki i ew korygował błędy w tym czego się już nauczyłeś. Osobiście jestem wrogiem zbytniej "ekspresji ruchów" na korcie, taka nieadekwatna do sytuacji gimnastyka dosyć często pozbawia sił w decydujących końcówkach długich zaciętych meczy.

Tenis amatorski od rekreacyjnego różni się "intensywnością wykonywania". "Rekreant" ma kontakt z rakietą incydentalnie, amator świadomie wybiera ten rodzaj aktywności fizycznej jest bardziej świadomy sprzętu, techniki i taktyki. To ilość godzin poświęcana tenisowi decyduje o "kwalifikacji". Nie ma przeszkód żebyś został solidnym amatorem. Graj jak najczęściej i tyle!
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: No i jak ? (technika do oceny)

pysk_jak_ser pisze:
Vivid pisze: Trzeba mieć też na uwadze, że jesteś już w takim wieku, iż mowa jest tylko o rekreacji.
Czy tenis rekreacyjny (gra ze znajomymi) to jest ta najniższa półka? Tzn. wyżej stoi amatorski (turnieje amatorskie, ligi), a później profesjonalny ? Pytam tylko w celach sprecyzowania.
Tenis jest zawodowy i amatorski. To najprostrzy podział.
Można się jeszcze oczywiście dalej bawić w jakieś dość "sztuczne" podziały.
Masz przecież zawodowców, którzy mają na koncie punkty ATP. Masz całą masę grających u nas ludzi, którzy grają powiedzmy zawodniczo (intensywność, rodzaj treningu) ale zawodowcami to jeszcze nie są i nigdy nie będą.
Wśród amatorów też można powiedzmy dokonać podziału na grę typowo rekreacyjną - ktoś chodzi na kort dla przyjemności, często gra bez punktów, nie gra w ligach, turniejach itd. , i na grę amatorską - zdefiniowaną jako grę w turniejach, ligach itp.
Pamiętaj, że nawet takie podziały nie świadczą o poziomie umiejętności bo wielu graczy rekreacyjnych oklepie tych grających zawodniczo ...

Ty możesz spokojnie, o ile masz ochotę, trochę jeszcze potrenować i pograć w turniejach amatorskich. Iść tam możesz nawet od zaraz, nikt Ci nie broni, tylko po co frustrować się na początek swoją grą? Trochę się jeszcze rozwinąć i wtedy to bezcenne doświadczenia.

Znam takiego człowieka, który pograł w tenisa może ze 2 tygodnie i od razu ruszył w turnieje. Lali go wszyscy niemiłosiernie, ale facet był uparty.
Widziałem go ostatnio jak grał jakiś sparing, chylę czoła, świetnie się rozwija przez to pokorne zbieranie batów ale i doświadczenia i ogrania. Teraz już tak batów nie zbiera, regularnie wygrywa mecze.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: No i jak? (technika do oceny)

Dla mnie najadekwatniejszy jest podział na amatorów i wyczynowców.
Wyczynowiec to taki szkolony fachowo przez trenera w odpowiednim wieku i najczęściej doprowadzony do poziomu licencji i gry w turniejach PZT. A niektórzy z nich zostaja zawodowcami, czyli żyją z tenisa.
Te 2 grupy rzadko się przecinają, czasami wyczynowiec "degraduje się" (z brakiem profesjonalnego treningu i z wiekiem i z zaniedbania) do poziomu amatora lub po prostu z braku talentu i pracowitości nie przekroczy siły gry najlepszych amatorów. Amator do poziomu wyczynowego nie doskoczy, choć może ktoś zna jakieś wyjątki...

I jeszcze jedno. Z wiekiem amatorowi szybciej ubywa siły gry, bo nie bazuje tak na technice, jak wyczynowiec, który dzięki technice może pięknie grać do końca życia...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: No i jak ? (technika do oceny)

pysk_jak_ser pisze: Mam nadzieję, że znasz się bardziej na tenisie niż na tym co motywuje ludzkie poczynania. Ten tekst o oklaskach miał urazić moją dumę i sprowokować do ponownego wrzucenia filmiku ?
Chyba nie lepiej, co w kontekście oceny techniki nie musi być wyrocznią. :)

Jako że filmiki są i zdążyłem je obejrzeć wypowiem się.

Po roku gry nie miałem takiego BH, miałem dobry serwis, ale to pochodna mojej gry w piłkę ręczną, wiec zły być nie mógł. Ale to miało być o Tobie.

Masz kiepską ścianę, ale o ile to możliwe to weź piłki w miarę mało zużyte, odsuń się i graj po drugim koźle. Na grę po pierwszym koźle jeszcze masz za mało czasu i degradujesz tę technikę skracając ruchy i przyciągając ramie do tułowia z braku czasu.
Albo przyspieszysz przygotowanie do uderzenia i ono będzie mogło być płynniejsze, albo się odsuń do drugiego kozła i będziesz miał na nie więcej czasu.

http://www.youtube.com/watch?v=pt3pXsns6U8

Podobnie się ma sytuacja przy serwisie, jest on naprawdę niezły, ale są elementy do poprawy.
Schodzisz na nogach fajnie i stabilnie, po to aby wyjść w górę, ale miejsce uderzenia wypada na tyle nisko że przykurczasz rękę.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: No i jak? (technika do oceny)

Grasz bardzo płaski forehand. Jak Tomic. Na korcie wiele piłek będzie wylatywało w aut. Serwis łapiesz owiele niżej niż byś mógł gdybyś wyprostował rękę. Musisz w tym celu przestawić sobie priorytety w głowie. Przestać myśleć, aby uderzyć mocno i daleko, bo to sprawia, że uderzasz mocno. A ręka mężczyzny jest mocna gdy jest zgięta, bo jej siłą jest biceps. I takie skojarzenie i pierwotny nawyk ma każdy - aby generować siłę z ramienia (zgiętego). Tymczasem bierze się ona skądinąd. Serwuj na maksymalnie wyciągniętym ku górze ramieniu i uderzaj jak najwięcej z nadgarstka.


Jak już wszyscy wrzucają swoje ściankowe podboje to i ja wrzucę :). Dla usprawiedliwienia sztywnych nóg dodam tylko, że tego dnia już byłem tak głodny, że padałem z nóg (dosłownie).

[youtube]www.youtube.com/watch?v=ap3xlyL4aO4[/youtube]
Piotr Szyba.
kamilesp
Bywalec
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 5 lis 2011, 16:06
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Re: No i jak? (technika do oceny)

Ładny backhand. ;)

Wróć do „Technika, taktyka, trening”