SevenUP pisze:Niestety nie jest to dobry znak dla Isi. Nawierzchnia faworyzuje Petrę, Azarenkę i Sarenkę.
PitS pisze:Wolna nawierzchnia nie pomaga (wręcz przeszkadza) graczowi który gra głównie na przerzut? To ciekawa teoria.
El Diablo pisze:Że co?SevenUP pisze:Niestety nie jest to dobry znak dla Isi. Nawierzchnia faworyzuje Petrę, Azarenkę i Sarenkę.
A więc wolna nawierzchnia faworyzuje mocno bijącą, korzystającą często z siły/szybkości serwisu Serenę i Kvitovą?
Jurek Kiler pisze:To Wy nie zauważyliście że w ostatnim czasie (tak gdzieś od roku) panuje nowa teoria, a mianowicie że nawierzchnia wolna przeszkadza tym które swą grę opierają na bieganiu i przerzucie a pomaga tym mocno bijącym, które dążą do jak najszybszego zakończenia wymiany? Po raz pierwszy usłyszałem o tym właśnie podczas tego turnieju rok temu, nie wiedziałem za bardzo o co w tym chodzi ale tematu też jakoś nie poruszałem.
Co ciekawe to działa ona (ta teoria) głównie w przypadku WTA i naszej Isi, jeśli chodzi o ATP to otwarcie się przecież mówi że spowalniane z roku na rok nawierzchnie sprzyjają takim tenisistom jak Nadal czy Djokovic, a utrudniają życie ofensywnie grającemu Federerowi.
"Oglądał pan środowy pojedynek Agnieszki Radwańskiej z Marią Szarapową?robpal pisze:Kort jest tak wolny, że Kvitova nie jest w stanie w ogóle się przebić. To tyle, jeśli chodzi o to, komu ona pomaga.
Fatalnie gra Czeszka na razie
Ja także nie przepadam za wypowiedziami Matsa. Tenisistą był świetnym, ale teraz trochę gada od rzeczy... widocznie to teraz standard wśród celebrytów.Jurek Kiler pisze:"Oglądał pan środowy pojedynek Agnieszki Radwańskiej z Marią Szarapową?
- Przejdzie do legendy. Radwańska miała w nim dużego pecha. Gdy gra się przeciwko najlepszym tenisistkom na świecie, potrzeba niestety odrobiny szczęścia. Na pewno nie można powiedzieć, że Polka ten mecz przegrała. To Szarapowa wyszarpała jej zwycięstwo w ostatnich piłkach. Na pewno kort faworyzował Rosjankę. Dla Radwańskiej był zdecydowanie za wolny. To i tak niesamowite, że zdołała z Szarapową walczyć tak długo." - Mats Wilander
Nudziło mi się trochę, dlatego też jak przypomniałem sobie naszą rozmowę po tym co powiedział Wilander postanowiłem trochę dać naszych cytatów odnośnie tej nawierzchni.
Wilander ma może imię które fajnie wpasowało się do tytułu jego programu, jednak zdecydowanie bardziej wolałbym słuchać wypowiedzi Johna McEnroe, myślę że "gem, set John" też mogłoby być .
Tak bywa. że po dniu pełnym fajerwerków i fajnych spotkań, powiało nudą. Kerber i Azarenka "wyjechane" jak siodło mongolskie, ta pierwsza od początku pojedynku marzyla o końcu i wakacjach, Azarenka niby coś chciała ugrać, ale w takiej dyspozycji fizycznej i serwisowej to . Boję się tylko o jej "psyche", kolejny mecz z Sereną, w którym miała swoje szanse, ale nic z tego nie wyszło. O meczu Stosur nawet nie chce mi się pisać, w tym przypadku (wycofanie Kvitovej) zamienił stryjek siekierkę na kijek.McGyver pisze:A prawdziwa nr 1 wygrała przed chwilą z przyszywaną 6-4, 6-4. Dziwne, że nikt o tym wcześniej nie napisał.
Jak dla mnie to Chinka mogłaby Azarenkę nie tylko ugryźć, ale i ostro pokąsać . Mając taką alternatywę jak zarysowałeś, wolałbym, żeby to Sarenka wygrała. Nie lubię Wiktorii i nie życzę jej wiktorii (choć doceniam umiejętności i wolę walki).hokej pisze: W grupie czerwonej boję się o Azarenkę, Na Li może ją ugryźć, a jest to jedyna dziewczyna w WTA, która może się przeciwstawić Williams, czego bardzo bym sobie życzył.
Wilander miał wiele "niefortunnych" wypowiedzi.Velo pisze:Ja także nie przepadam za wypowiedziami Matsa. Tenisistą był świetnym, ale teraz trochę gada od rzeczy... widocznie to teraz standard wśród celebrytów.
Dokładnie tak to widzę.robpal pisze:Wg mnie Azarenka powinna sobie poradzić z Li, ale nie zdziwią mnie trzy sety. Chinka potrafi grać na poziomie niezwykłym, który sprawia problemy wszystkim tenisistkom w stawce. Oczywiście totalnie nie wiadomo, co dziś pokaże, może być ostrzał płotu. Na pewno jednak Białorusinka szykuje się na trudny mecz.
Ja z kolei uważam, że Polka wygra 2:0.robpal pisze:Agnieszka z Errani - Polka jest faworytką, ale ja mam wrażenie, że to wcale nie będzie lekki mecz, jak zdawało się przed startem imprezy. Sarita ma wielkie serce do walki i naprawdę chce coś tu niedowiarkom udowodnić. Wolny kort wg mnie tym razem będzie pomagać jej.
Gdybym miał obstawiać wynik, też bym dał 2-0 dla Polki. Ale po zaciętym meczu (2 godzinki), a nie takie lanie jak w Madrycie.El Diablo pisze: Uważam, że Radwańska wygra spotkanie w 2-óch setach. W pierwszym łeb w łeb ale 6:4 dla Polki. W kolejnym przygotowanie kondycyjne Agnieszki weźmie górę i zgarnie seta 6:3 może 6:2.