Witam wszystkich, jestem tenisistą amatorem grającym 2-3 razy w tygodniu, zauważyłem że w moim nowym Wilsonie W3 kończy się "fabryczny" naciąg, chciałbym prosić o radę w doborze nowego. Dodam że gram chętniej z głębi kortu raczej poprawnie z przewagą uderzeń slajsowanych.
Byłem w kilku punktach, ale z mojego odczucia nikt tam pracujący nie umiał dokładnie dobrać dla mnie naciągu, lub przynajmniej do jakiegoś mnie przekonać. Po sprawdzeniu grup dyskusyjnych zastanawiam się nad Babolatem Hurricane Pro Tour, lub Luxilon Big Banger Alu Power Spin lub Rough. A może coś innego? Jaka jest opinia Koleżanek i Kolegów na ten temat.
Pozdrawiam i proszę o pomoc,
Kaaspar