Wolę grać na spince bo mi przynajmniej głupoty do głowy nie przychodzą typu dropshoty, które trzeba umieć zagrać a nie tylko chciećPitS pisze:Wyjaśniam że u większości "spinka" to kłopot u niego to też kłopot .... dla przeciwnika.
Wolę grać na spince bo mi przynajmniej głupoty do głowy nie przychodzą typu dropshoty, które trzeba umieć zagrać a nie tylko chciećPitS pisze:Wyjaśniam że u większości "spinka" to kłopot u niego to też kłopot .... dla przeciwnika.
Z Kubiczkiem rzadko mam "swój dzień". Po prostu jego styl parcia i wsiadania na przeciwnika przy słabej kondycji jest trudny do powstrzymania.zNei pisze:Chyba nie był to twój dzień Pits Przynajmniej tak to wygląda na papierze
Boję się że przy nowiutkich gałach na tym twardym podłożu nie zapanowalibyśmy nad nimi i zaginęłyby w akcji wszystkie 4 a nie tylko 2.f1driver pisze:Pierwszy mecz na powietrzu w sezonie i powiem, że spodobało mi się Tylko trochę trzeba wyostrzyć wzrok na piłkę na tle tych drzewek albo brać nowe piłki... w sumie chyba trzeba będzie na każdy mecz brać nowe bo coś nam poginęły wczoraj
Tak, nie napisaliśmy że pierwszy set graliśmy przy lekkim majowym deszczu i im było wilgotniej tym lepiej się grało. Torby tylko i ubrania trochę zmokły.f1driver pisze:Jak dla mnie ta sztuczna trawka jest lepsza od ziemnych kortów. Nawet po małym deszczu da się grać normalnie, a nawet przyczepność lepsza. Tylko coś z tymi liniami trzeba będzie mu podpowiedzieć bo słabo trochę widać przy tym piasku.
Balony.PitS pisze:Jak z nim grać???
Próbowałem, na FH nie działa bo robi 2 kroki wprzód i wali mi takie drajwy z powietrza że mi się odechciewa. Zostaje BH i tu jest trochę lepiej bo dostaję ostro ciętego slajsa. Bezpośredniego zagrożenia nie ma ale też nie posuwa mnie to do przodu, no chyba że zagram kolejnego balona i tak następne 20 razy.Gary pisze:Balony.PitS pisze:Jak z nim grać???
A nie, zapomniałem, u mnie to na każdego metodą są balony.