Obiektyw vs Becki

[becki]

1) 7:5 6:4
2) 7:5 4:6
3) 4:6 7:5 4:5

Wczoraj udało się nam zagrać po raz pierwszy. Dwie godzinki bardzo fajnej gierki, mnóstwo biegania i wiele fajnych akcji z obu stron. Radek bardzo dobrze biega i większość piłek wracała na moja stronę.
Ze swojej gry jestem zadowolony, ale nie do końca. Wielokrotnie wypracowywałem sobie dobre pozycje i wystarczyło tylko przyłożyć rakietę. Niestety "tylko przyłożyć rakietę" i punkt dla Obiektywa . W całym meczu popełniłem tylko 2 lub 3 błędy podwójne i udało się kilka wygrywających pierwszych serwisów.
Gra z Obiektywem to świetnie spędzony czas i mam nadzieję, że jeszcze uda nam się zagrać.

[Obiektyw]

Becki, wielkie dzięki za grę. Również powiem (napiszę), że jestem bardzo zadowolony ze spotkania i gry rzecz jasna.

Obaj prezentujemy wyrównany poziom tenisowy, więc mecz był zacięty i wymagający. Łatwo nie było i oto w tym chodzi. Becki ma świetny serwis (szczególnie na stronę nieparzystą), który sprawia sporo kłopotów. Także FH w jego wykonaniu to groźna broń. Poza tym biega do piłek z dużą szybkością i wytrwałością. Krótko mówiąc miło i pożytecznie (rozwijająco) spędzone dwie godziny.

Do następnego!

[becki]

Poza tym biega do piłek z dużą szybkością i wytrwałością

Do tej pory piękny strup z łokcia nie zszedł .

[Obiektyw]

Na szybko ...

Dzisiaj zagraliśmy drugi mecz. Udało nam się rozegrać tyle samo gemów co poprzednio, przy czym przy nieco zmienionym układzie.

Pierwszy set padł moim łupem po zażartej walce - graliśmy około 45-50 minut. Wynik 7:5 dla mnie. Walka toczyła się o każdy punkt. Wiele gemów kończyło się na przewagi. Zresztą podobnie jak w secie drugim, który wygrał Becki do 4. Znowu graliśmy seta około 45 minut. Tym razem mój rywal wykazał się nieco bardziej chłodną głową i zasłużenie wyrównał stan meczu. I tak, zostało nam 10 minut, więc nie było sensu toczyć pojedynku dalej. Tym razem remis .

Do zo!

[becki]

Następnym razem musimy zaklepać trzy godzinki kortu, to wtedy jest szansa na trzy sety. Walka była niesamowita, fajne akcje z obu stron, których na szczęście było więcej niż głupich błędów po których mi ręce opadały.
Cieszy stabilny serwis, kilka dobrych smeczy i akcje po których Obiektyw biegał z jednej strony kortu na drugą. No i oczywiście cieszy ugrany set, co przy taktyce obranej na dzisiejszy mecz (dużo ataku i ryzyka) nie do końca było pewne.

[Obiektyw]

Wczoraj zagraliśmy z Beckim meczyk. Rozgrzewaliśmy się dość długo, więc w miarę dobrze wszedłem w grę. Ostatnio mam z tym spory problem. Generalnie całe spotkanie starałem się uderzać w miarę mocno (jak na mnie) kiedy tylko miałem możliwość. Zagrałem nawet co nieco wygrywających piłek.

Becki dużo po TF'ie nie grał , ale bardzo tego nie widać. Trochę problemów z czuciem, ale poza tym fajnie. Serwis pewny i mocny. Sprawiał kłopot. Kilka asów niestety dla mnie dostałem .

W sumie mecz nierozstrzygnięty. Pierwszy set mimo moich starań przegrałem do 4. Drugi udało mi się przechylić na moją stronę - 7:5. Trzeci to obrona dwóch meczowych i ostatecznie dograliśmy do stanu 5:4 dla Beckiego.

Miło było! Dzięki.

P.S. Forma gdzieś jest. Trzeba jej dalej szukać. Nie jest znowu tak daleko.

[becki]

Becki dużo po TF'ie nie grał , ale bardzo tego nie widać.

To fakt, od TF grałem raptem 3 razy.

Generalnie całe spotkanie starałem się uderzać w miarę mocno (jak na mnie) kiedy tylko miałem możliwość. Zagrałem nawet co nieco wygrywających piłek.

Szczególnie twój FH po crosie sprawiał mi problemy, miałeś wiele winnerów i poganiałeś mnie trochę po korcie.
Mnie cieszy w miarę dobry serwis i mój nowy 2BH, nie było z nim tak źle. O pomstę do nieba wołają natomiast niewykorzystywane wystawki, w tym dwa razy piłki meczowe (ze dwa gemy oddałem praktycznie za darmo).
A tak reasumując to kilka akcji mieliśmy naprawdę pokazowych i meczyk był super.