crex pisze:Szkoda, że organizatorzy śpią i na stronie turnieju nie ma żadnej informacji o drabinkach, wynikach, zdjęć... ale może to ja mam zbyt wysokie wymagania...
Z drugiej strony, to i tak lepiej, niż KS Tęcza. Turniej już za niecałe 2 tygodnie (11-12.09), a na stronie
http://www.tecza-kielce.pl można tylko przeczytać
aktualny wpis z kwietnia br., że
"trwają ostatnie rozmowy z Prezesem na temat strony".
Wyśmiewałem identyczną sytuację już rok temu. To paradoks, że spółka medialna, dla której przepływ informacji jest wartością nie potrafi wykonać tak prostej czynności jak opublikować na stronie, którą stworzyła do obsługi turnieju, choćby namiastki informacji kto z kim i po co wygrał
Amatorka większa z pewnością niż na turnieju.
Tęcza to osobne zjawisko, to jest swego rodzaju konserwa i inny typ myślenia. Dla tęczy liczy się przede wszystkim trójbój siłowy. To jest MŚ i ME, prezes ma warunki fizyczne akurat do tego sportu i wiek, w którym nowinki się ignoruje.
Tenis jest tam przygotowany na swój sposób. Przyznasz, że poza infrastrukturą wczesnego Gierka to stopień zaangażowania w jakość nawierzchni jest nieporównywalna z żadnym obiektem w Kielcach. Dla Tęczy to jest treść a forma? Forma wciąż jest we wczesnym Gierku.
Dla fanatyków tenisa to jest kaprys, grałem na ROKO w przeddzień turnieju i co? Kort musieliśmy polać sobie sami bo ryzyko odnowienia kontuzji u rywala było zbyt duże na tej ślizgawce w placki, a tak tam było. Gracy przez cały rok ten kort poza jedynką Darka nie widział.
Dla Kolportera istotna jest ta cała otoczka, warunki szatnie, prysznice, bezpieczeństwo w postaci hali. Ale to na Tęczy nie można znaleźć wolnych kortów a na Roko są na gwizdek mimo że jest ich mniej.
Mamy wybór: Kolporter Cup za 110zł z zapowiedziami na stronie internetowej od pół roku i zawodnikami w większości zamiast amatorów, albo Puchar Gór Świętokrzyskich, strony brak, wyniki pod biurem (albo u nas) za 30-40zł, bez nagród, ale z tytułem i rozgrywkami amatorów w systemie grupowym (tam gdzie się da).
ROKO do momentu uzyskania jakiej takiej rozpoznawalności obiektu i obłożenia godzin na hali o swoja stronę dbało, teraz tam pajęczyny jak na stronie Kolportera. Co z tego że jest kamerka internetowa, jak ma zwiech od roku!
Ja wybrałem, w zeszłym roku na Tęczy zagrałem trzy pełne mecze, a gdyby kondycja w trzecim mi pozwoliła, zagrałbym czwarty.