Dzięki, ale to raczej szczęście niż rozum. Moje 2 największe wpadki to był Isner w I rundzie i później Simon z Boltem. Zwłaszcza Amerykanin mnie negatywnie zaskoczył.TomPL pisze:Cambrinus, jak na debiut to super!
No i teraz mam problem, żeby coś dzisiaj obstawić bo z pewniaków to tylko Rafa i Kerber, nawet Roger jak dla mnie może spokojnie przegrać z Tsitsipasem, wystarczy jakiś tiebreak wtopiony i jak się dziadzio zacznie spinać to może być nie ciekawie. Kusi postawienie na Tiafoe, bo go coś buki nie lubią i moim zdaniem to w każdej rundzie ma zaniżone notowania,a Grigor zawsze lubi przerżnąć. Lepiej się zapowiadają te mecze z niedzieli na poniedziałek.