Ja mam swoją na kółkach, więc nie "wielbłądze"Vivid pisze:Jak tak czytam ile Wy nosicie to albo zawartość mojej torby wygląda bardzo ubogo, albo jednak Wy na siłę chcecie udowodnić, że wielbłądami jesteście ...
. Wszystko w niej pomieszczę łącznie z zapasowymi nogami i rękoma . Przeciwnicy się śmieją, że całego człowieka bym do niej zmieścił .Czyżby to była torba Babolata z tymi kółkami? Jest szałowa jeśli o tej samej myślęlion_dragon pisze:Ja mam swoją na kółkach, więc nie "wielbłądze"Vivid pisze:Jak tak czytam ile Wy nosicie to albo zawartość mojej torby wygląda bardzo ubogo, albo jednak Wy na siłę chcecie udowodnić, że wielbłądami jesteście ...
.
.
Swego czasu miałem przez parę lat podpisany kontrakt z Prince'm, więc w ramach sprzętu między innymi wynegocjowałem największą torbę jaką mielikobbe66 pisze:Czyżby to była torba Babolata z tymi kółkami? Jest szałowa jeśli o tej samej myślę
. Zawsze jak mnie ludzie widzą wjeżdzającego z tym ustrojstwem na kort podczas turnieju to statystycznie kilka uwag padnie . Uśmiecham się wtedy, potwierdzam ich przypuszczenia co też mogę tam zmieścić, po czym wyjmuję kilometry bandaży i tapów, kilogramy ortez i opasek, zakładam to wszystko na siebie i taki "obśmiany" przystępuję do rozgrzewki . Z reguły potem uśmiech na twarzach moich rywali z biegiem czasu zanika i zastępuje go niedowierzanie... (typu - "jak on mógł do tej piłki dobiec...", "przecież gość ma 4 sekundy na setkę..." itp). Tak więc tworzę tą swoją wielgachną torbą miejscowy folklor, ale nie przejmuję się złośliwymi uwagami tylko robię swoje .Bardzo wysokie prawdopodobieństwo realizacji Twojego pomysłuVivid pisze:Lion, ja to się zastanawiam czy jak bierzesz udział w TF-ie to nie zakazać innym przynoszenia toreb, i tak wszystko znajdziemy u Ciebie
. Na przykład ostatnio na turnieju w Pradze miałem w niej 6 rakiet i 4 pary butów (plus 5-te na nogach), lecz problem może być z rozmiarówką dla wszystkich . Koszulek na jeden dzień zawodów mam od 15 do 20 sztuk, picia i odżywek też spore zapasy, nie wspominając o moim kąciku medyczno-apteczkowym - dla każdego coś miłego ..
Kuźwa, bym zapomniał o piwku. Idealne w sezonie letnim, zwłaszcza schłodzone w komorze termoaktywnej!dicappo pisze:Najważniejsza chyba jest woda. Co jeszcze nosicie?
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]"){kind=small}
Poczułem się jak na parkingu albo w magazynie, dzięki za przypomnienie, że jutro do pracy.Martinek pisze:Kuźwa, bym zapomniał o piwku. Idealne w sezonie letnim, zwłaszcza schłodzone w komorze termoaktywnej!dicappo pisze:Najważniejsza chyba jest woda. Co jeszcze nosicie?
Jakie pytanie taka odpowiedź.PitS pisze:Poczułem się jak na parkingu albo w magazynie, dzięki za przypomnienie, że jutro do pracy.Martinek pisze:Kuźwa, bym zapomniał o piwku. Idealne w sezonie letnim, zwłaszcza schłodzone w komorze termoaktywnej!dicappo pisze:Najważniejsza chyba jest woda. Co jeszcze nosicie?
Widzę, że w szkolnym teatrzyku kariery nie zrobię.PitS pisze:Nie, Martinku, pytanie (nie chcę nikogo urazić), było ze szkółki, odpowiedź z parkingu - nie dogadacie się.
Pytania koleżanki (tu i nie tylko tu) są z czapy, ja się oswoiłem z tym folklorem, ona taka jest, Ty udawałeś kierowcę ciężarówki.
Nie przejmuj się, nie tylko ty masz takie wrażenie.Vivid pisze:Jak tak czytam ile Wy nosicie to albo zawartość mojej torby wygląda bardzo ubogo, albo jednak Wy na siłę chcecie udowodnić, że wielbłądami jesteście ...
