Śmiała teoria. Dorzuć "wg mnie" do czasu aż będą publikacje, które to potwierdzą... lub obalą.Smyk pisze:Mocniej wciągnięte poziomy, to bardziej prosta struna (mniejszy zygzak) i tym łatwiej przesuwać się po takim poziomie strunie pionowej. Oznacza to, że także łatwiej pionowej strunie powrócić do swojego pierwotnego położenia (snapback) po kontakcie z piłką. Czyli przez 2kG więcej na poziomach nie unieruchomiłeś pionów, tylko sprawiłeś, że łatwiej im wracać do na swoje miejsce.
Odpowiem pytaniem: Jaki wpływ ma ampituda zygzaku pionów na zdolność ich przesuwania się po poziomach prostopadle do nich?El Diablo pisze:Poziomy wciągnięte mocniej będą mniejszym, jak to określasz, zygzakiem ALE w tym samym momencie piony będą większym.
To prawda. Odnosiły się do pożądanego przy generowaniu rotacji efetku jaki daje przesuwanie się strun pionowych.El Diablo pisze:Odnosisz się do publikacji nietraktujących w ogóle o napięciu strun.
Czyli moja była pierwszą publikacją Sorry stary, ale potrzeba badań i publikacji aby ogarnąć taką prostą zależność ? Nigdy nie stałeś na "tarce" przed skrzyżowaniem ze światłami ?El Diablo pisze:Opierasz się na założeniu że mocniejsze wciągnięcie strun poziomych ułatwia ruch strun pionowych, nie ma żadnych mi znanych publikacji, które by to potwierdzały, ...
To nie jest prawda. Mamy koniec 2014 roku, o "snapbacku" mówi się od 2 lat, poliestry weszły na rynek przed 2000 rokiem, Nadal zaczął odnosić sukcesy w 2005 roku (prawie 10 lat temu), a przed nim byli inni, choćby Carlos Moya czy Patty Schnyder.Smyk pisze:Jeszcze parę lat temu nikt nie pasjonował się tak ekstremalnymi rotacjami, Rafa był mało znany, nie było cienkich i profilowanych (co)poliestrów.
O! I się zgadzamy.Smyk pisze:... każdy może sobie sam wypróbować.
Twierdzisz Ty...El Diablo pisze:Poza tym pisanie o cienkich i kształtowanych poliestrach to przesada zważywszy iż większość gra strunami okrągłymi i to nie w tak małych średnicach
Odnoszę się do tenisa zawodowego i logów z takich turniejów. W tychże tak samo sporadyczne jest wciąganie crossów mocniej.Smyk pisze:Twierdzisz Ty...
Mam lepszy, Hingis twierdziła swego czasu, że nie gra poliestrami bo mają tyle mocy, że są nie do opanowania.Smyk pisze:Angie zapytana kiedyś o to jakim gra naciągiem odpowiedziała - "Nie wiem, chyba czarny."
Chętnie poczytam o tym na przykładzie strun w rakiecie tenisowej.Smyk pisze:Mimo tego ile znajdziesz, często jednostkowych, przykładów, ja i tak jestem przekonany, że amplituda zygzaku poziomów wpływa na zdolność przesuwania się poń pionów - bo takie są prawa fizyki.
Wpływa na pewno. Ale w tym wypadku większe znaczenie od "zygzaka" ma siła, z jaką struny są naciągnięte. Większa siła naciągnięcia, to większa siła tarcia.Smyk pisze:Mimo tego ile znajdziesz, często jednostkowych, przykładów, ja i tak jestem przekonany, że amplituda zygzaku poziomów wpływa na zdolność przesuwania się poń pionów - bo takie są prawa fizyki.