W dużym mieście przyzwoitej klasy trener (z osiągnięciami) to wydatek 50-60zł za godzinę treningu (bez kortu).
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Może ktoś Ci coś podpowie, a jak nie to popytaj w środowisku ludzi grających. Lepiej dobrze wybrać i być zadowolonym oraz czegoś się nauczyć. Oddać nie małe w sumie pieniądze byle pajacowi nie jest trudne, to każdy potrafi ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Pewnikiem całego "środowiska grającego" tutaj nie znajdę jednak przejrzałem forum pod tym kątem i widzę, że kilka osób jest z Wrocławia więc jest szansa, że coś podpowiedzą
Edit:
Widzę, że od kilku miesięcy się nie logowali więc moje szanse maleją
Cierpliwości. Ten świat nie jest tak wielki, żebyś nie znalazł kogoś, kto Ci pomoże. Myślę, że z czasem odezwie się tutaj radical.pl (jest z Bolesławca, ale jego macki zapewne sięgają dalej ) i coś Ci podpowie.
Dzięki, już odwiedziłem tą stronę, jednak zdecydowałem się poszukać pomocy na tym forum ze względu na wiedzę merytoryczną i praktyczną użytkowników tego portalu. Z doświadczenia wiem, że nie każdy zawodnik lub były zawodnik ma talent do przekazywania wiedzy. Dlatego szukam kogoś godnego polecenia.
We Wrocławiu trenowałem w dwóch miejscach, jednak nigdy nie brałem lekcji indywidualnych, zawsze w grupie, co mnie trochę drażniło, no ale wiadomo kasa. Podobało mi się na (nie wiem jak to się pisze dokładnie ) Bonduena ( Hala AZS) tam jest szkółka tenisowa bardzo dobra atmosfera i nauczą Cię czegoś. Trenowałem również w Promasterze na krzykach tam już trenerzy trochę olewali treningi zwykła przebijanka nic ciekawego.
Ja osobiście brałem kilkanaście lekcji u Roberta Stemplewskiego. Gość ma pojęcie. Uczy zarówno początkujących jak i dobrze grających amatorów. Co do kortów to grywa na różnych we Wrocławiu.
Widzę że jeden z Naszych forumowych kolegów wziął się za nauczanie gry w tenisa ziemnego w mieście stołecznym - w Warszawie. Jestem ciekaw jakie ma doświadczenie. Jego ogłoszenie jest ogólnodostępne, dlatego też pytanie zadaję na ogólnodostępnym forum. Czekam z niecierpliwością na jego odpowiedź.
Wg mnie, osoba nie posiadająca licencji instruktorskiej i udzielająca lekcji ZA PIENIĄDZE, powinna przemyśleć, czy wszystko w tym postępowaniu jest moralne.
Powiem tak, znam ludzi co uczą bez papierów, byli zawodnicy, kursów się nie chciało robić. Robią to dobrze i w zupełności wystarczająco jak na nauczenie amatora.
Znam i takiego człowieka co uczył ze 20-25 lat i wychował kilku lepszych krajowych graczy (zawodników) a papierów nie miał bo matury nie miał (a bez tego kiedyś nawet instruktorskich nie można było zrobić).
Ale znam też kilku świeżych instruktorów, tych po kursach 2-dniowych ...
No i niby papier mają ale sami grać nie umieją i się nigdy nie nauczą ...
Także z tą moralnością to nie tak szybko. Raczej niech się człowiek zastanowi co sam potrafi? ...
Nie trzeba wygrywać turniejów, trzeba umieć poprawnie grać i umieć to przekazać w odpowiedni sposób i w odpowiedniej kolejności.
Może nawet przykład od nas - nasz forumowicz Jasiek62. To były zawodnik MKT i mój długoletni kolega. Uczył grać Mechanika i jak zobaczysz jak Mechanik gra to można uczciwie powiedzieć, że technicznie to kawał dobrej roboty. Nauczył czy pomagał też innym osobom i też bardzo fajnie grają. A papierów to On nie ma, co nie zmienia faktu, że ja Go mogę z czystym sumieniem polecić.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Problem jest kiedy to ani zawodnik ani osoba dobrze ułożona technicznie.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Już mi doniesiono ze stosownym olinkowaniem.
Mam to skomentować? Nie wiem jak, daruję sobie ...
Oczywiście to w końcu nie moja sprawa.
Tylko jak to się teraz ma do tych morałów prawionych innym w innych wątkach? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Tak, to ja. Sprawę postawiłem, wydaje mi się, uczciwie, bo napisałem, że nie mam tych papierów. Napisałem też, że chodzi o podstawy. Jeśli są jakieś przepisy, które zabraniają takim osobom jak ja tego typu działalności to podajcie proszę.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Vivid pisze:Już mi doniesiono ze stosownym olinkowaniem.
Mam to skomentować? Nie wiem jak, daruję sobie ...
Oczywiście to w końcu nie moja sprawa.
Tylko jak to się teraz ma do tych morałów prawionych innym w innych wątkach? ...
Właśnie zostałem przekonany do tego, że ja też mogę uczyć tenisa. Co prawda miałem najpierw zamiar zrobić instruktora, ale chyba jednak tego nie potrzebuję.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"