golp pisze:Brawo Polacy! Brawo Stefan! Wierzyłem od początku do końca i było warto...
Pozdrowienia dla "miszcza" Kurka.
A mi mimo wszystko trochę szkoda Kurka. Nie wiadomo dokładnie o co tam poszło ale jednak jest to bardzo dobry siatkarz z ogromnymi możliwościami. Może dużo dać drużynie. Złoto przeleciało mu koło nosa.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
kolt pisze:A mi mimo wszystko trochę szkoda Kurka. Nie wiadomo dokładnie o co tam poszło ale jednak jest to bardzo dobry siatkarz z ogromnymi możliwościami. Może dużo dać drużynie. Złoto przeleciało mu koło nosa.
Jeżeli podporządkuje się dobru zespołu, to na pewno ale widać, że Stefan jak mało który trener rozumie pojęcie kolektywu. W tej drużynie nie było fochów o bycie rezerwowym, to dawało im siłę i to dało im sukces.
Super G V1 Pro NTRP - 4.0 Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Mój racjonalizm i sceptycyzm mówił mi jasno - zero szans. Ale w końcu ... Radwańska też czasem wygrywa.
Fajnie. Duży sukces i dużo radości danej kibicom, to się liczy.
Poza tym drużyna raczej młoda, przynajmniej w sporej części, więc perspektywiczna.
Kurek poza kadrą - może nawet i to jest po części źródłem sukcesu? Czasem i 2-3 osoby to już tzw. tłum. Zawodnik wartościowy, ale być może Antiga zrobił rachunek zysków i strat i mu wyszło, że lepiej bez Kurka niż z Kurkiem i złą atmosferą w pakiecie? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Nasuwa mi się stwierdzenie - "i znowu miałem rację".
Wierzyłem w tą reprezentację od początku. Tworzyli zespół, pewny siebie i zgrany. To nie przypadek, że pokonali po drodze <wszystkich wielkich>. Niczym Niemcy (przyp. reprezentacja piłki nożnej), bez gwiazd ale z zespołem. Bo to gra zespołowa przecież.
I należało "podnieść pieniądze z ziemi" - za każde postawione na Polaków 100zł bukmacherzy wypłacali 200!
Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza - Albert Einstein
Voo doo działa. Może powinnam zacząć piłkarzy zaklinać...
Piękny czas z jednym z moich ulubionych sportów. Oby częściej takie emocje...
"Elfy są urocze. Rzucają urok. Elfy są czarowne. Splatają czary. Ich uroda powala. Strzałą. Kłopot ze słowami polega na tym, że ich znaczenie może się wić jak wąż. A jeśli ktoś chce znaleźć węże, powinien ich szukać za słowami, które zmieniły swój sens. Nikt nigdy nie powiedział, że elfy są miłe. Elfy są złe."
alfred pisze:I należało "podnieść pieniądze z ziemi" - za każde postawione na Polaków 100zł bukmacherzy wypłacali 200!
Biorąc pod uwagę możliwość patriotycznego "zrywu" to taka stawka wydaje się lekko mówiąc ryzykowna dla buków. Oj mogą nieźle teraz zabulić ...
Rozumiem klasę rywala, ale jednak i Polacy nie z choinki ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Oglądnąłem sobie jeszcze raz finał już teraz na spokojnie i nie mogę wyjść z podziwu z jakim spokojem i koncentracją zagrali od drugiego seta. W sumie to nawet od samego początku, pomimo wysoko przegranego pierwszego seta, w którym widać było stres ale praktycznie nie było żadnych oznak rezygnacji czy paniki co nam się często zdarzało w meczach o najwyższe stawki. Często "siła" przeciwników paraliżowała, a tu było dokładnie odwrotnie, z każdym kolejnym punktem Brazylia zaczynała po woli "pękać" pod naporem tego naszego "walca". Co prawda gra była punkt za punkt ale mentalnie nasi po prostu zmiażdżyli Brazylijczyków.
Mam nadzieję, że pomimo odejścia czołowych zawodników uda im się utrzymać to poczucie mocy i chęć walki do ostatniej piłki.
Super G V1 Pro NTRP - 4.0 Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Duża w tym zasługa Zagumnego - uspokoił grę, przestał zagrywać ciągle do Wlazłego, bo widział, że ma ciut gorszy dzień, a wykorzystał potencjał Miki.
"Elfy są urocze. Rzucają urok. Elfy są czarowne. Splatają czary. Ich uroda powala. Strzałą. Kłopot ze słowami polega na tym, że ich znaczenie może się wić jak wąż. A jeśli ktoś chce znaleźć węże, powinien ich szukać za słowami, które zmieniły swój sens. Nikt nigdy nie powiedział, że elfy są miłe. Elfy są złe."
To może być największe wyzwanie, żeby znaleźć drugiego rozgrywającego o stylu podobnym do "Gumy". Fabian na pewno się jeszcze ogra i rozwinie ale widać, że taka mocna para rozgrywających, robi różnicę. Dokładając do tego dobre przyjęcie, a bardzo się w tym elemencie poprawiło, nie mamy się czego bać. Bardzo jestem ciekaw uzupełnień, czy znowu uda znaleźć się ten "złoty" balans.
Super G V1 Pro NTRP - 4.0 Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Jest z czego wybierać, przy francuskiej parze trenerów byłbym spokojny.
Drzyzga jest trochę nowocześniejszym rozgrywającym - niezła zagrywka, dobry w bloku i przede wszystkim - rozgrywa szybciej. Zagumny to stara szkoła, większość piłek na skrzydło średnio wysoką świecą. Co mnie najbardziej zaskoczyło w finale - to, że nasi potrafili tak obijać/omijać brazylijski blok mając przed sobą w ataku z reguły dwie wieże.
Taki sukces paradokslanie może tylko dobrze wpłynąć na graczy takich jak Kurek, Bartman itd. Widzą, że praca tych trenerów ma sens, schowają fochy, wezmą się do roboty i będzie dobrze.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.
To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski
Zarówno Drzyzga jak i Zagumny potrafili rozegrać na bardzo dobrym poziomie, każdy trochę inaczej ale generalnie nie było większego problemu z rozegraniem i teraz bardziej nad umiejętnościami Fabiana, który z pewnością jeszcze się rozwinie, zastanawiam się, kto z naszego podwórka najlepiej wpasuje się w reprezentacje jako mocna alternatywa.
Cztery miejsca w reprezentacji do obsadzenia i to jak się okazuje, niekoniecznie do siedzenia na ławce. Reszta reprezentantów jest umęczona na maksa więc okazji do pokazania się dla innych będzie więcej.
Rozgrywki ligowe będą w tym roku wyjątkowo ciekawe pod tym względem.
Super G V1 Pro NTRP - 4.0 Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Sport czasem jest okrutny, powygrywać prawie wszystkie mecze, bez jednego, i d..a
Hm ... potwierdza się, że "prawie" robi różnicę.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Sport jest brutalny to fakt.
Szkoda chłopaków strasznie. Mam nadzieję, że się szybko pozbierają i awansują przy następnej okazji.
Jednak nie rozumiem dlaczego aktualny mistrz świata automatycznie nie ma przepustki do IO.
Na dobrą sprawę nic by się nie stało gdyby drużyny z podium ostatnich mistrzostw świata miały zapewniony udział w najbliższych IO.
Wg mnie to jest logiczne.
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Zasadniczo czepiać się systemu punktowego nie ma co. Trafiła się taka a nie inna polaryzacja ekip i ktoś musiał polecieć.
Mnie się w sumie podoba ten układ gdzie za 3-0 lub 3-1 dostaje się 3 pkt. a za 3-2 drużyny dzielą się punktami w stosunku 2-1.
W końcu ten piąty set to tie-break, nie jest to pełny set. Zatem skoro obie drużyny szły równo i było 2-2 w setach i decyduje "dogrywka" to coś pokonanym się należy.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Mi akurat system punktowy podoba się między wygraniem 3:0, 3:1 a 3:2. Dziwi mnie natomiast, że najpierw się liczy ogólny bilans setów a dopiero później bezpośrednie spotkanie. Z Włochami zawsze nam się ciężko grało, cholernie szkoda chłopaków.
Niestety czkawką się odbija przegranie niepotrzebnych setów, szczególnie pierwszych setów w niektórych spotkaniach, ech.
Nie wiem, czy zrozumiałeś system pierwsze sety są nieistotne, jedyna istotna czkawka to 3:2 z Iranem, tu straciliśmy punkt i awans do Rio. A bezpośrednie spotkanie z Włochami mamy przecież przegrane, więc to i tak nic by nie dawało...
TomPL pisze:Nie wiem, czy zrozumiałeś system pierwsze sety są nieistotne, jedyna istotna czkawka to 3:2 z Iranem, tu straciliśmy punkt i awans do Rio.
Ja mówię o sytuacji kiedy obie ekipy mają tyle samo zwycięstw i tyle samo ptk. Wtedy liczy się bilans setów a dopiero później bezpośredni mecz między drużynami.
Po prostu w przypadku jakby Jankesi męczyli się z Argentyną i wygrali tylko 3:2 to i tak nasi byliby niżej przez gorszy bilans setów mimo wygranej za 3ptk ze Stanami (właśnie przez głupią stratę kilku setów niepotrzebnie).
Ale i tak jak na razie Jankesi golą "Słonecznych".