Wyczesana porcja humoru :)

[TomPL]

Lepiej porysować linie:
______________
______________
Prostopadłe są przeźroczyste.

[Vivid]

Balansujecie na krawędzi dobrego smaku.

A niby czemu? Bo jak już dawno było wiadomo banda idiotów rozbiła samolot? To tylko się z nich nabijać, bo raczej nie płakać ...
(Ale to wałkowaliśmy już w wątku smoleńskim dawno temu )

[PitS]

Lepiej porysować linie:
______________
______________
Prostopadłe są przeźroczyste.

Zapomniałeś o zielonych, a niebieskie były od trójkąta ...... no chyba że zignorowałeś geometrię.

Balansujecie na krawędzi dobrego smaku.

Czemu? On się nie nabija z ofiar tego ekscesu a z pomysłodawców. Im się należy. Notebene gdyby nie to że Prezydent odmówił usunięcia Błasika po raporcie z Mirosławca i wdrożono by ustalenia pokontrolne z tamtej katastrofy nie byłoby Smoleńska.
Nikt tu się nie śmieje z 92 ofiar.

I tak najtrafniej to podsumował Cezary Michalski w Newsweeku:
http://opinie.newsweek.pl/katastrofa-sm ... 586,1.html

[RoTTeN]

Ja bym proponował, żeby ze Smoleńskiem to jednak wyjść do tematu jemu przeznaczonego. Dobrze by było gdyby "Wyczesana porcja humoru" nie stała się kolejnym politycznym tematem na forum.

https://www.facebook.com/video.php?v=57 ... 69&fref=nf
Takie prawdziwe że nie wiem czy dobrze umieściłem.

Na początku przesłanie tego filmu było dla mnie jasne. Oto banda debili, z którymi musi zmierzyć się biedny ekspert. Lecz po czasie przyszła refleksja... Oczywiście te linie, prostopadłość, kolory to przenośnia oznaczająca jakieś wąskie naukowe zagadnienie. Czy to naprawdę takie nienormalne, że ta czwórka ludzi w ogóle tego nie kuma? Przecież gdyby kumali to niepotrzebny byłby im ekspert. Przecież oni nie od tego są by to kumać - są szkoleni w innych kierunkach... Przychodzą do eksperta z konkretnym zadaniem do rozwiązania i co otrzymują? Nic.

A prawdziwy ekspert, zamiast szufladkować ich w kategorii debili, zamiast robić miny zdegustowany, że nie mają pojęcia o zagadnieniach, które dla niego są oczywiste, powinien podjąć wyzwanie, wyjść poza szablonowe myślenie i zrobić to o co poprosili.

A więc rysujemy 7 czerwonych linii, z których co najmniej dwie zielonym atramentem, dwie czerwonym i resztę przeźroczystym. Linie te mają być w stosunku do siebie prostopadłe (wszystkie do wszystkich! ), a jedna ma być w kształcie... kotka.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=B7MIJP90biM[/youtube]

[PitS]

No i posłuchał polecenia, zignorował geometrię euklidesową.

[TomPL]

Jestem pod wrażeniem - trzeba po prostu wezwać odpowiedniego fachowca.
Jeszcze tylko balonika brakuje...

[Vivid]

Dziś, nie wiem czemu, ale to dobra data na taką publikację

Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita
i spojrzałem na pole...trzeba brata spytać,
jak przekonać pilota w mglistej atmosferze,
by odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę,
z której Moskal przez radio próbuje dyktować
Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować.

Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty,
co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty.
I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna
tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.
Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska;
już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska.

Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu;
już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu.
Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli
jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli.
A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku!
Przynajmniej cały naród nabierze szacunku.

I aby nie mówili "Lechu-Kamikadze",
najlepiej, jeśli jeszcze brata się poradzę.
"Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko,
Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko"!
"Ależ to oczywista przecież oczywistość,
że kłamią, by nam zepsuć całą uroczystość!

Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach,
bo przecież to samolot na bazie bombowca.
Nawet gdy walnie w ziemię, to się nie rozwali,
powiedz wieży, że stoi, gdzie zomowcy stali.

Będziemy postępować tak jak było w planie,
wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie!
A Błasik niech tam dobrze przypilnuje!
Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz.
By Ci dodać otuchy - odmówię paciora,
I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektora".

Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci,
że, by władzę odzyskać, trzeba czasem stracić.
"Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika,
cały naród Cię uczci jako męczennika".

[napalm]

[Vivid]

Pani w szkole mówi do dzieci:
- Napiszcie pracę zawierającą aspekty takie jak monarchia, seks, religia i tajemnica.
Po kilku sekundach Jasio oddaje swoją pracę:
"Ktoś zerżnął królową. Mój Boże! Ale kto ... ?"

[TomPL]

Dziś rano w końcu nie udało mi się uniknąć wysłuchania spotów wyborczych, w radiu, a tam okazuje się - kabarety.
Takie np.:
- Prezydent nie może być pierdołom! (pisownia oryginalnie zasłyszana)
albo
- Co robi pierwszy kandydat - chrapie... Co robi drugi kandydat - dzwoni do Jarosława "Co robić?!"

[Vivid]

Kumpel mi nadał jak zabawia się w USA . Sposób jest prosty:
Na klasyczne pytanie "Co słychać?" zamiast zwyczajowego tam "Wszystko super, hiper itd." zaczyna wyliczać wszystkie swoje gorzkie żale. Miny Jankesów są wtedy bezcenne. Kompletnie nie wiedzą co zrobić i jak się zachować, totalna panika i szok.
Oni nie znają innej reakcji jak - nie ważne jak źle każdy ma mieć durny uśmiech i wszystko ma być OK.

[El Diablo]

SPOILER:

[TomPL]

Mój znajomy kabareciarz próbuje rozśmieszyć mnie od rana:
Wybory zostały sfałszowane – twierdzi jeden z wysokich członków sztabu wyborczego urzędującego kandydata i dodaje – dowodem na fałszerstwo wyborów jest fakt, że urzędujący kandydat nie został wybrany w pierwszej turze, nie tak umawialiśmy się z PKW – kończy z żalem członek.
Przewodniczący PKW poda się do dymisji po drugiej turze wyborów – podał sztab wyborczy urzędującego kandydata.

[PitS]

Wiem gdzie jest Yogi.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... oxNewsLink

Miał chłop szczęście że to nasz oswojony Yogi się tam ukrył. Ale mózg to gościu ma wielkości orzeszka.

[Basic]

Skoro obraz jest wart tysiąca słów, to mam coś za 2tysiące .

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=iuj18czBcgg[/youtube]

[PitS]

Obraz jest wart tysiaca słów tylko wtedy kiedy nie miesza fabuły z faktami.
Ten jest wart tysiąca uśmiechów, jak każdy dobry żart, ale końcowe mendzenie zadziałało jak sok z cytryny bo przestało być żartem. Mieszanie gatunków jak vudek, nie wychodzi na dobre.

[Basic]

Zgadzam się, że ostatnie slajdy nie były konieczne, gdyż sam obraz wystarczająco pokazywał jakie podejście miał Bronek podczas tych wyborów.
No cóż dodatek świeżego soku z cytryny zawsze jest ceniony w dobrej gastronomii... ale niektórzy wolą zasłodzoną sfermentowaną herbatę.

[hokej]

Ludzie - człowiek się marnuje.
Link

Mistrz, po prostu Mistrz.

[PitS]

Zgadzam się, że ostatnie slajdy nie były konieczne, gdyż sam obraz wystarczająco pokazywał jakie podejście miał Bronek podczas tych wyborów.
No cóż dodatek świeżego soku z cytryny zawsze jest ceniony w dobrej gastronomii... ale niektórzy wolą zasłodzoną sfermentowaną herbatę.

Naprawdę, upłakałem się ze smiechu bo po to jest dobry żart. Ale jak facet na koniec na pastiszu buduje poważnie wnioski ..? Cóż przestało być zabawnie, ale dodam do ulubionych na YT żeby poszukać bez dokładki.

[Artlight]

Porównywanie nie tylko BK, ale jakiegokolwiek polskiego polityka do głównego "bohatera" powyższego filmiku, jest nie tylko nie śmieszne, ale....sami wiecie. A jak nie wiecie i nie rozumiecie, to po prostu przykro. Fajnie się dyskutuje, docina, potyczkuje na słowa, ale są jakieś granice głupoty, których nie ma powodu przekraczać.

Pomijając absolutnie niegodne zestawienie tych dwóch postaci, to chciałbym jeszcze zauważyć, że tego typu filmiki mogą mieć jeszcze jeden niepożądany efekt. Otóż jakoś tak zdejmują odium przerażającego potwora z przywódcy hitlerowskiej hordy. "A Adolf, no tak, ostatnio widziałem taką świetną parodię Bronka z jego udziałem, zaraz ci to na fejsia wrzucę, pośmiejemy się z resztą gimbusów na przerwie..." .

A więc, moim zdaniem, i głupie i niebezpieczne.