Poznań Porsche Open by Enea 2011 (Challenger)

[michalek]

Poznań Porsche Open by Enea
18.07.2011-24.07.2011
Pula nagród: 85 000 euro
Strona główna turnieju: http://www.porscheopen.pl/
Nawierzchnia: clay
Lokalizacja: Korty tenisowe TS Olimpia[/size]

Turniej odbędzie się zaraz po challengerze sopockim. Kwalifikacje do turnieju zaczną się już 16 lipca. Pojawiła się wstępna lista zawodników, którzy zapowiedzieli przyjazd:

Frederico GIL (POR) 91
Rui MACHADO (POR) 97
Denis GREMELMAYR (GER) 101
Eric PRODON (FRA) 107
Dustin BROWN (GER) 109
Marc GICQUEL (FRA) 119
Robert STEPHANE (FRA) 120
Ruben RAMIREZ HIDALGO (ESP) 121
Simon GREUL (GER) 127
Teymuraz GABASHVILI (RUS) 129
Ivo MINAR (CZE) 132
Jaroslav POSPISIL (CZE) 133
Yuri SCHUKIN (KAZ) 140
Bjorn PHAU (GER) 155
Daniel MUNOZ-DE LA NAVA (ESP) 162
Maxime TEIXEIRA (FRA) 165
Michał PRZYSIĘŻNY (POL) 166
Jerzy JANOWICZ (POL) 167
Vincent MILLOT (FRA) 169
Augustin GENSSE (FRA) 171
Juan Pablo BRZEZICKI (ARG) 177
Jan HAJEK (CZE) 178

Tytułu broni Niemiec Denis Gremelmayr. Na trybunach michalek

[Martinek]

Wśród sensacyjny pogromca Cilica na RG .

[michalek]

Kubot zagra w Poznaniu!!!!!! Będzie rozstawiony z nr 1! To pewna informacja!

http://www.sport.pl/celebrities/1,10462 ... naniu.html

Oficjalna strona turnieju też o tym informuje!

[mulleen]

Ale super, mam nadzieję, że załapię się na mecze w tygodniu, bo niestety często pracuję do późna, karnecik dla studenta tylko 15zł w tym mecze finałowe. W sobotę i niedzielę na pewno będę więc liczę na finał Kubota i mój pierwszy porządny turniej jako widz Już nie mogę się doczekać. Świetnie, że Łukasz zdecydował się przyjechać po 2letniej absencji na tym challangerze

[Qbcki]

Jutro (a właściwie już dzisiaj) jadę do Poznania na ten turniej już drugi raz. Byłem w zeszłym roku i wrażenia super! Myślę, że tym razem będzie jednak o wiele lepiej, bo mam okazję obejrzeć wielu Polaków i być może wesprzeć ich dopingiem! Może uda się nawet zrobić kilka fotek z graczami (w zeszłym roku dorwaliśmy z kumplami Machado, Luczaka i Browna)

Mulleen jesteś ze Szczecina i nie byłeś na PEKAO? Tak podejrzewam, bo stwierdziłeś że pierwszy raz będziesz mieć okazję by być na porządnym turnieju.

[Tonak]

Też jestem na tym turnieju co roku od 4 lat i zawsze jestem zadowolony z pobytu. Zawsze za bilety płaciło się dopiero od piątku ! A w tym roku trzeba zapłacić (mimo że grosze, to zawsze trzeba) już od dzisiaj (wtorku). No ale co tam ! O 17:30 gra Kubot i mam nadzieje że załapie się na jakieś fajne miejsce !

[PitS]

No ale co tam ! O 17:30 gra Kubot i mam nadzieje że załapie się na jakieś fajne miejsce !

W końcu jest tam rozstawiony z jedynką to raczej dziwne jakby się nie załapał na finał.

[daroos]

No ale co tam ! O 17:30 gra Kubot i mam nadzieje że załapie się na jakieś fajne miejsce !

W końcu jest tam rozstawiony z jedynką to raczej dziwne jakby się nie załapał na finał.

Ogonki czynią cuda

[RatRace]

Też mi się wydaje, że to nie chodziło o Kubota, a o autora.

[PitS]

Też mi się wydaje, że to nie chodziło o Kubota, a o autora.

Uppppss a ja się nie zorientowałem.

[Martinek]

Kubot przegrał pierwszego seta ... Pozostaje jeszcze Janowicz .

[ariel]

Łukasz w sumie wygrał, choć do końca nie było łatwo. Jeszcze nie widziałem tyle luda na pierwszej rundzie w Poznaniu .

[PitS]

Kubot przegrał pierwszego seta ... Pozostaje jeszcze Janowicz .

Ile ja Was będę uczył że pierwsza Jaskółka wiosny nie czyni.
Grał ile musiał, w sumie cały czas kontrolował mecz. Nie powiem że mnie nie osłabiał momentami...

[mulleen]

...a kojarzycie tego grubego, starego i spitego jegomościa w białej koszulce bez ramiączek co siedział na środku trybun naprzeciwko sędziego po drugiej stronie? To ja byłem obok i go uciszałem jak gadał na wymianach i tuż przed serwisem heh. Za to ja się nie powstrzymałem i darłem się jako pierwszy. Łukasz widać potrzebował dopingu. rozpędzał się jak lokomotywa a przystanków to miał tyle co osobowy z Kołobrzegu do Poznania. Wiary było dużo ale pierwsze 2 sety słabo dopingowali. Za to pod koniec to już była wrzawa

...a jeśli chodzi o PEKAO Open to żałuję że nigdy nie byłem ale jakoś zwykle pracowałem za granicą w tym czasie a w liceum się jeszcze tak tenisem nie interesowałem... teraz się staram nadrobić

PS. Ja bym się chętnie spotkał z kimś kto będzie na meczach, bo tu mało ludzi znam jeszcze a moi znajomi to albo pracują albo się nie interesują tenisem.

[PitS]

Umówcie się w 10 i ubierzcie koszulki.
T e n i s . n e t . p l
Wtedy nie będzie pomyłki gdzie siedzicie!

[mulleen]

No właśnie myślałem, żeby zorganizować jakiś baner ale nie mam czasu bo pracuję długo a teraz to się specjalnie staram kończyć wcześniej by być na meczach. Ktoś musiałby inny się postarać. Ja rzucam pomysł

...na razie jedyną naklejkę jaką mogę sobie nakleić to "Mostostal Kielce"
a tak na poważnie to chyba założę czerwoną koszulkę bez ramiączek z beachsoccera z numerem 1 hehe

[ariel]

Grał ile musiał, w sumie cały czas kontrolował mecz. Nie powiem że mnie nie osłabiał momentami..

Hm, uczucia miałem odmienne. 0-3 w trzecim, 3-5 i serwis "Ciapkowatego" na mecz... Nie wyglądało to na kontrolowanie spotkania. W sumie gdyby nie to, że jego przeciwnik tak marnie serwował pierwszym (często 170/180) to Łukasz mógłby się już zbierać do domu.

...a kojarzycie tego grubego, starego i spitego jegomościa w białej koszulce bez ramiączek co siedział na środku trybun naprzeciwko sędziego po drugiej stronie?

Trudno było nie zauważyć . Przyznaj się, że to właśnie Ty .

[mulleen]

Grał ile musiał, w sumie cały czas kontrolował mecz. Nie powiem że mnie nie osłabiał momentami..

Hm, uczucia miałem odmienne. 0-3 w trzecim, 3-5 i serwis "Ciapkowatego" na mecz... Nie wyglądało to na kontrolowanie spotkania. W sumie gdyby nie to, że jego przeciwnik tak marnie serwował pierwszym (często 170/180) to Łukasz mógłby się już zbierać do domu.

...a kojarzycie tego grubego, starego i spitego jegomościa w białej koszulce bez ramiączek co siedział na środku trybun naprzeciwko sędziego po drugiej stronie?

Trudno było nie zauważyć . Przyznaj się, że to właśnie Ty .

Ja mam 25 lat a ten gość 2 razy więcej, ja się darłem rzeczowo, on za to parę razy rozśmieszył publikę
Ja siedziałem nad nim (jasno-niebieska koszulka) przy jego prawym ramieniu i go szturchałem żeby się przymknął, bo cały czas gadał pierdoły z jego kumplem, a jak koleżka się zwinął to dziadek rozmawiał na słuchawkach z żoną w czasie wymiany. Myślał, że był cicho ale jak obalił swojego Tigera w plastikowej pół-litrowej butelce (pewnie z domieszką wody ognistej) to już się nie kontrolował

[Martinek]

http://www.eurosport.pl/tenis/pozna-por ... tory.shtml

Jak już się zgłaszamy to warto by turniej dokończyć... Zajechało O'Sullivanem . Niesmak pozostał...

E: Zwracam honor, wycofanie się z powodu urazu nadgarstka.

[Tonak]

Dodam że podczas meczu z Capkovicem Łukasz brał "medical" i miał coś robione z lewym nadgarstkiem!