Mart12 pisze: ↑1 lut 2020, 12:34Ja pamiętam jak przed finałem RG w 2015 Wilander mówił, że Wawrinka jest jedynym graczem, który może zatrzymać Djokovica. Tylko powiedzenie czegoś takiego w momencie, w którym tylko ten Wawrinka w turnieju został poza Novakiem nie ma żadnego sensu
Jeżeli chodzi o jutrzejszy finał, szanse oceniam na 65 do 35 dla Djokovica z racji tego jak świetnie Djokovic się w Australii czuje i jak pewnie wygrywa mecz za meczem. Za Thiemem jednak według mnie przemawia parę rzeczy:
1. Wygrał 4 z ostatnich 5 meczów z Djokovicem (w tym świetny mecz w Londynie oraz ostatnie starcie w Wielkim Szlemie)
2. Udowadnia cały czas, że psychicznie jest mocny. Zarówno w dwóch wymienionych wcześniej meczach jak i w tym turnieju potrafił wyjść z trudnych sytuacji i skoncentrować się w ważnych momentach (ktoś tutaj już wspomniał, że przecież wygrał 5 tb z rzędu, z czego 3 z Nadalem).
Mam nadzieję, że mecz potrwa conajmniej 3,5h i będziemy mogli oglądać mecz na poziomie zbliżonym do tego co pokazali w listopadzie na WTF.
Zgadzam się, faworytem jest Novak. Wg mnie jednak Thiem ma coś czego zawodnicy z grupy "NextGen" nie mają, czyli doświadczenie w meczach o taką stawkę oraz umiejętność zachowania spokoju i koncentracji w ważnych momentach. Poza tym no cóż... kiedyś chyba ktoś z tej Trójki przegra w końcu w finale wielkoszlemowym z kimś spoza Top3. Na US Open było blisko, a jutro będzie ku temu kolejna okazja.ReTo pisze: ↑1 lut 2020, 21:43Mart12 pisze: ↑1 lut 2020, 12:34Ja pamiętam jak przed finałem RG w 2015 Wilander mówił, że Wawrinka jest jedynym graczem, który może zatrzymać Djokovica. Tylko powiedzenie czegoś takiego w momencie, w którym tylko ten Wawrinka w turnieju został poza Novakiem nie ma żadnego sensu
Jeżeli chodzi o jutrzejszy finał, szanse oceniam na 65 do 35 dla Djokovica z racji tego jak świetnie Djokovic się w Australii czuje i jak pewnie wygrywa mecz za meczem. Za Thiemem jednak według mnie przemawia parę rzeczy:
1. Wygrał 4 z ostatnich 5 meczów z Djokovicem (w tym świetny mecz w Londynie oraz ostatnie starcie w Wielkim Szlemie)
2. Udowadnia cały czas, że psychicznie jest mocny. Zarówno w dwóch wymienionych wcześniej meczach jak i w tym turnieju potrafił wyjść z trudnych sytuacji i skoncentrować się w ważnych momentach (ktoś tutaj już wspomniał, że przecież wygrał 5 tb z rzędu, z czego 3 z Nadalem).
Mam nadzieję, że mecz potrwa conajmniej 3,5h i będziemy mogli oglądać mecz na poziomie zbliżonym do tego co pokazali w listopadzie na WTF.
Mimo wszystko ja tego nie widzę żeby Thiem wygrał. No gra dobrze ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić że gość pokonuje Rafe i jeszcze Novaka i wygrywa cały turniej, mimo całego mojego podziwu dla Austriaka. Dopóki nie zobaczę jak ktoś młody wygrywa szlema, zawsze w finałach typu Djokovic vs Thiem , Nadal vs Medvedev itp zawsze będzie 90 do 10 dla tego który jest faworytem. Widziałem taki filmik w którym pytali zawodników o ich przewidywania na rok 2020, i większość z nich mówiła o tym że zobaczymy nowego mistrza wielkoszlemowego, a jeden Wawrinka stwierdził że według niego tak nie będzie, i że Rafa z Novakiem zgarną wszystkie szlemy, i ja się z nim zgadzam. Tak sobie ostatnio myślałem że jak szlema ma zdobyć ktoś z młodych, to w sytuacji gdy dwaj z nich będa się o to bic między sobą w finale. W przypadku finałów Nadal lub Djoko vs Next żen zawsze czegoś brakuje....
Na pewno nie przy takiej bezradności w przypadku głębokich returnów.
Znaczy zakładam, że presja zejdzie i się ogarnie
Też mnie to lekko irytuje, ale jeszcze bardziej mnie irytuje jak komentator próbuje robić z widza idiotę i twierdzi, że nawet jak przeciwnik gra fatalnie to ma szanse wygrać... (nie twierdzę, że Austriak gra fatalnie w tym finale, to tylko taki przykład.) Po prostu widać kto tutaj rozdaje karty i nie jest to Austriak.Tenisówka pisze: ↑2 lut 2020, 10:26 Jestem zaskoczona jak kiepskim komentatorem stał się p..Karol . I to kombo z Sidorem . Od początku właściwie zniechęcają do oglądania , Piejac zachwyty nad każdym zagraniem Nole a pozbawiając całkowicie szans Dominika, jakby pierwszy raz mecz oglądali.
Tymczasem równo .
Nie zgadzam się, tutaj Dominic ma więcej argumentów w wymianach niż z Rafą na RG. Problem z tym, że przegrywa taktycznie. No i na returnie jest przepaść między nimi.Tenisfan pisze: ↑2 lut 2020, 10:47 To jest finał w wielu aspektach podobny do tych z finałami Dominica z Rafą. Coś tam Dominic próbuje, ale na końcu i tak wygrywa rywal. Oczywiście Rafa go ogrywał jak dziecko w finałach RG.
A co do porównań szans Dominica ze Stanem....to z całym szacunkiem dla Thiema, ale Stan ma więcej argumentów od niego w pojedynkach z Novakiem.