Sorry, że tutaj ale czy ktoś się orientuje kiedy Kokkinakis wraca po kontuzji?
Bardzo młodziaka lubię, ale jak będzie tak kruchy jak Kyrgios to wielkich sukcesów im nie wróżę.
Co tam Japończyk, istotniejsze, że zagra z 18 latkiem ze Stanów Taylorem Fritzem. Jakoś tam idzie młodość.Basic pisze:To ja też trochę w innym temacie. Może w końcu Nishikori wróci na lepsze tory, dzisiaj gra w finale w Memphis.
Też mam nadzieje, że Kei wróci do swojego agresywnego grania i coś ciekawego pokaże w tym roku.Tenisówka pisze:Co tam Japończyk, istotniejsze, że zagra z 18 latkiem ze Stanów Taylorem Fritzem. Jakoś tam idzie młodość.Basic pisze:To ja też trochę w innym temacie. Może w końcu Nishikori wróci na lepsze tory, dzisiaj gra w finale w Memphis.
Powiedziałabym - wlecze się..Tenisówka pisze:..Co tam Japończyk, istotniejsze, że zagra z 18 latkiem ze Stanów Taylorem Fritzem. Jakoś tam idzie młodość.
Dziwnie ale przynajmniej lepiej dzięki temu gra... choć od końcówki drugiego seta Kliżan lepiej wykorzystuje swoje atuty.Tenisówka pisze:Nie mogę się przyzwyczaić do tak poważnego Gaela, aż dziwnie wygląda.
Kliżan zaczął odstawać poziomem gry od Francuza i to nie za sprawą tragicznej gry Monfilsa... tak więc uwaga jest bezzasadna.Jurek Kiler pisze:Gael jest Miszczem! Bilans finałów 5-18!
To była uwaga dotycząca jego skuteczności w finałach, niczego innego.El Diablo pisze:Kliżan zaczął odstawać poziomem gry od Francuza i to nie za sprawą tragicznej gry Monfilsa... tak więc uwaga jest bezzasadna.Jurek Kiler pisze:Gael jest Miszczem! Bilans finałów 5-18!
Czy błaznuje, czy poważny - wychodzi na jedno. Czyli na nic. Niestety.Jurek Kiler pisze:Gael jest Miszczem! Bilans finałów 5-18!
Jurek Kiler pisze:To była uwaga dotycząca jego skuteczności w finałach, niczego innego.
To zależy jak potraktować udane obrony BP serwisem. W poprzednich meczach ta powaga pomagała, dzisiaj przeciwnik był od pewnego momentu lepszy. Osobną kwestią jest to czy nie jest już za późno żeby wyniki osiągać?Majorka pisze:Czy błaznuje, czy poważny - wychodzi na jedno. Czyli na nic. Niestety.