ATP 500: Hamburg 2015

[niespotykany]

Ależ Fabio wybronił te dwie setowe piłki.

[Tenisówka]

Niemożliwy jest Włoch, albo psuje albo od niechcenia potrafi tak odegrać, że tylko klaskać.

Zakończyliśmy pięknie.

[Jurek Kiler]

No i stracił serwis w najgorszym możliwym momencie, Rafa 7:5, wyszedł mu rewelacyjny return na sam koniec, w sumie było to jedyne dobre zagranie w tym gemie, pozostałe punkty, które leciały na jego konto było zasługą Włocha.

Dobrze się to ogląda, jest walka, ale statystyki WIN/UE niestety nie stawiają w korzystnym świetle ani jednego ani drugiego.

[niespotykany]

Fabio jeszcze nie odpuszcza. Wyszarpał teraz tego gema.

I nie zamierza się poddawać. Gramy do końca!

[Jurek Kiler]

Teraz w konia zrobili Rafę, oczywiście Hiszpan za późno zareagował ale ten aut był bardzo wyraźny.

Trzeci gem z rzędu dla Włocha, prowadzi 4:3 i serwuje, mecz trwa już przeszło dwie godziny.
No i miał 30:0, jednak jest 4:4, dobra gra Rafy trzeba przyznać, jedna akcja była niesamowita.

Ed. Ooo, o co ta spinka między zawodnikami wynikła? Fabio mocno się zdenerwował.

[HeadShot]

Co to za awantura, wyłączony dźwięk miałem przez moment? TT oczywiście nie ogarnia.

[niespotykany]

Jakieś pretensje i do sędziego i Nadala. Tak grający Fog nie przegra tego.

[Jurek Kiler]

Co to za awantura, wyłączony dźwięk miałem przez moment? TT oczywiście nie ogarnia.

No wiesz, trudno mieć pretensje, że nie zna Hiszpańskiego czy Włoskiego.

Ed. Cały Fabio, miał przy własnym podaniu dwa setbole, najpierw 2-krotnie świetnie zagrał Rafa i o to pretensji do Włocha mieć nie można, ale kolejne dwa punkty to już jego proste błędy. 5:5.

[El Diablo]

Co to za awantura, wyłączony dźwięk miałem przez moment? TT oczywiście nie ogarnia.

No wiesz, trudno mieć pretensje, że nie zna Hiszpańskiego czy Włoskiego.

Zgodziłbym się z Tobą gdyby sam Tomaszewski nie kreował się na poliglotę. Jeśli słuchasz polskiego komentarza to za pewne zauważyłeś, że co rusz używa określeń z obcych języków po czym dodaje tłumaczenie. Zostawmy to, Tomaszewski jest słabym komentatorem na co dowodów w bród.

Fognini tymczasem powtarza to co zrobił w 1-szym secie i przegrywa mecz 5:7, 5:7.

[fortomorrow]

Fabio no barwny facet, ale jak go kontuzje nie zjedzą to ma potencjał na jakiś turniej/dwa turnieje życia i zgarnięcie Szlema.

Dobrze, że Nadal wygrał turniej - może to popchnie do przodu jego grę i przede wszystkim psychikę.

[Jurek Kiler]

Co to za awantura, wyłączony dźwięk miałem przez moment? TT oczywiście nie ogarnia.

No wiesz, trudno mieć pretensje, że nie zna Hiszpańskiego czy Włoskiego.

Zgodziłbym się z Tobą gdyby sam Tomaszewski nie kreował się na poliglotę. Jeśli słuchasz polskiego komentarza to za pewne zauważyłeś, że co rusz używa określeń z obcych języków po czym dodaje tłumaczenie. Zostawmy to, Tomaszewski jest słabym komentatorem na co dowodów w bród.

A no słabym komentatorem jest, nie mam złudzeń, natomiast co do tego kreowania się na poliglotę to coś w tym chyba jest, choć ja często nie zwracam uwagi, dźwięk mam włączony ale z reguły się sam wyłączam i oglądam, zwłaszcza jeśli wiem, że nie ma kogo słuchać.

No i co ten Fabio zrobił, po prostu dramat...
przy serwisie i stanie 5:4 w secie drugim prowadził 40:15 i przegrał cztery kolejne piłki, teraz przy stanie 5:6 i serwisie ponownie prowadził 40:15 i znowu to samo...

Szkoda, fajny mecz, dużo błędów ale ciekawych wymian nie brakowało, trzeci set byłby więc jak znalazł. Fognini "gorąca głowa" jednak tym razem nie podołał.

67 tytuł Hiszpana, 47-y na mączce i 15-ta 5-setka, zrównał się z Federerem.

[matek20]

I Rafa kolejny raz kończy sezon na mączce jako niepokonany.

[Tenisówka]

Wygrał bidulek.
Jak ta gra Rafy wyglądała każdy widział .
Tytuł jest - pewnie ostatni w tym sezonie. Różnica taka, ze ostatnio takie przepychanki pod koniec setów przeważnie przegrywał - no ale Fognini to jest "specjalny" przypadek. Oby to zwyciestwo podbudowało nadwątlone morale Hiszpana - bo przecież jeszcze musimy pokazać wszystkim .
Wracam do opalania - bo jakieś nieziemskie upały idą.

E: O kondycji Hiszpana też coś mówi, że po 2,5 godziny gry ma skurcze - dawniej nie do pomyślenia .

[Jurek Kiler]

I Rafa kolejny raz kończy sezon na mączce jako niepokonany.

Bez sensu, skończyłby jako niepokonany gdyby na tej nawierzchni nie przegrał w sezonie ani razu, parę razy zresztą mu się to nawet udało. W tym roku to chyba przegrał 5-6 razy.

[matek20]

I Rafa kolejny raz kończy sezon na mączce jako niepokonany.

Bez sensu, skończyłby jako niepokonany gdyby na tej nawierzchni nie przegrał w sezonie ani razu, parę razy zresztą mu się to nawet udało. W tym roku to chyba przegrał 5-6 razy.

Tak trudno zauważyć sarkazm...

[El Diablo]

I Rafa kolejny raz kończy sezon na mączce jako niepokonany.

Bez sensu, skończyłby jako niepokonany gdyby na tej nawierzchni nie przegrał w sezonie ani razu, parę razy zresztą mu się to nawet udało. W tym roku to chyba przegrał 5-6 razy.

Tak trudno zauważyć sarkazm...

Trzeba jeszcze się umiejętnie takowym posługiwać.
1. Sezon na mączce kończy się wraz RG. Jeśli zakładamy, że sezon na mączce trwa tak długo jak są jeszcze gdzieś turnieje na tej nawierzchni to końcem byłby Kitzbühel.
2. Jeśli już to Nadal zakończył swoje starty na tej nawierzchni jako zwycięzca, a nie niepokonany gdyż w domyśle mówienie o zakończeniu danej części sezonu jako niepokonany sugeruje iż we wcześniejszych występach nie było porażki, a jak było wiemy.

[Jurek Kiler]

No więc właśnie...
Ehhh, przynajmniej nie muszę się produkować, spóźniłem się.

[niespotykany]

Czy leci z Nami jakiś admin?
Nie ma tematu na bieżące turnieje...

[Tenisówka]

Czy leci z Nami jakiś admin?
Nie ma tematu na bieżące turnieje...

Moderator też miewa wakacje.
http://www.tenis.net.pl/forum/viewtopic ... 32&t=11460


Tak wczorajszą awanturkę w czasie finału opisuje Eurosport.
http://eurosport.onet.pl/tenis/atp/atp- ... ala/dm7c49

[wwojtek]

E: O kondycji Hiszpana też coś mówi, że po 2,5 godziny gry ma skurcze - dawniej nie do pomyślenia .

Heh, wydaje mi się, że to raczej świadczy o braku tego czegoś na literkę "d", bo jak tu przystawiać wczorajsze kondycyjne kłopoty (w środku sezonu!) do wielogodzinnych maratonów z Djokoviciem w finałach US Open i Australian Open...