WIMBLEDON 2015 (Wielki Szlem)

[El Diablo]

Wimbledon 2015

29.06.2015-12.07.2015
Strona główna turnieju: http://www.wimbledon.com/
Pula nagród: TBD
Nawierzchnia: trawa
Lokalizacja: Londyn, UK
Drabinki: S-128, D-64

Drabinki: Panowie / Panie

Finały 2014:
Novak Djokovic [1] vs Roger Federer [4] 6:7(7), 6:4, 7:6(4), 5:7, 6:4
Petra Kvitova [6] vs Eugenie Bouchard [13] 6:3, 6:0
V. Pospisil & J. Sock vs B. Bryan & M. Bryan [1] 7:6(5), 6:7(3), 6:4, 3:6, 7:5
S. Errani & R. Vinci [2] vs T. Babos & K. Mladenovic [14] 6:1, 6:3
S. Stosur & N. Zimonjic [15] vs H. Chan & M. Mirnyi [14] 6:4, 6:2


Polskie "akcenty":
3. runda singla - Jerzy Janowicz [15] vs Tommy Robredo [23] 2:6, 4:6, 7:6(5), 6:4, 3:6
3. runda singla - Łukasz Kubot vs Milos Raonic [8] 6:7(2), 6:7(4), 2:6
1. runda singla - Michał Przysiężny vs Lleyton Hewitt 2:6, 7:6(14), 1:6, 4:6
4. runda singla - Agnieszka Radwańska [4] vs Ekaterina Makarova [22] 3:6, 0:6
1. runda singla - Paula Kania vs Na Li [2] 5:7, 2:6
1. runda singla - Katarzyna Piter vs Andrea Petkovic [20] 1:6, 4:6
1. runda singla - Urszula Radwanska vs Angelique Kerber [9] 2:6, 4:6
3. runda debla - Marcin Matkowski & Juan-Sebastian Cabal [15] vs Bob Bryan & Mike Bryan [1] 5:7, 3:6, 6:7(5)
2. runda debla - Łukasz Kubot & Robert Lindstedt [7] vs Chris Guccione & Lleyton Hewitt 5:7, 3:6, 4:6
1. runda debla - Mariusz Fyrstenberg & Rajeev Ram vs Leander Paes & Radek Stepanek [5] 2:6, 6:7(4), 6:3, 4:6
2. runda debla - Klaudia Jans-Ignacik & Yuliya Beygelzimer vs Su-Wei Hsieh & Shuai Peng [1] 3:6, 3:6
1. runda debla - Alicja Rosolska & Gabriela Dabrowski vs Lucie Hradecka & Michaella Krajicek [13] 7:5, 4:6, 2:6
1. runda debla - Katarzyna Piter & Yvonne Meusburger vs Liezel Huber & Lisa Raymond [15] 0:6, 5:7
2. runda miksta - Vania King & Tomasz Bednarek vs Hao-Ching Chan & Max Mirnyi [14] 6:7(5), 4:6
1. runda miksta - Alicja Rosolska & Michael Venus vs Lukas Dlouhy & Liezel Huber 3:6, 4:6

[El Diablo]

Wstępniaczek trawnikowy...
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=CGwf6hqgPq4[/youtube]

[Majorka]

Losowanie 26 o 11.Rafa rozstawiony z 10tką. Cóż, jak sobie pościelisz...

Jak będzie? Z jednej strony Hiszpan zawsze ciężko wchodził w turniej i w tym sezonie - słabym - nie musi być inaczej. Porażka w pierwszym tygodniu - z jakimś wypoczętym grajkiem mającym "dzień konia"- nie zdziwi.
Ale z drugiej strony - Rafa nie jest wymęczony sezonem mączkowym, może forma szykowana na Rolanda - przyjdzie właśnie w Londynie? I z taką nadzieją czekam na losowanie - jak zobaczę drabinkę to nastąpi weryfikacja nadziei.

Kibicuję Rafie zawsze. Jest poza konkurencja. Ale w tym roku ściskam kciuki za Murraya. Za jego inteligentną, sprytną grę, która tak lubię oglądać. Za jego miny, człapanie, wspaniały return, zmienność gry - wygraj to, Szkocie.

[Tenisówka]

Losowanie 26 o 11.Rafa rozstawiony z 10tką. Cóż, jak sobie pościelisz...
I z taką nadzieją czekam na losowanie - jak zobaczę drabinkę to nastąpi weryfikacja nadziei.

Do czego to doszło - rozstawiony z 10ką
Co do losowania - każde będzie trudne dla Hiszpana, ale wyobrażam sobie, że jego przeciwnicy też nie marzą, żeby się znalazł w ich okolicy w drabince .

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

[Jurek Kiler]

Gdyby Stan utrzymał formę z Paryża to byłby 100% faworytem do tytułu, na trawie z Novakiem nie musiałby trzy razy zagrywać kończącego uderzenia by zdobyć jeden punkt. Serwis również by siał jeszcze większe spustoszenie.

[Sebex]

Gdyby Stan utrzymał formę z Paryża to byłby 100% foaworytem do tytułu, na trawie z Novakiem nie musiałby trzy razy zagrywać kończącego uderzenia by zdobyć jeden punkt. Serwis również by siał jeszcze większe spustoszenie.

Dokładnie tak.... Tylko to jest Stan. Jego kibice zawsze mogą się obawiać o klapę chociaż jak mu życzę sukcesu.

Dla mnie jak nie Rafa to podobnie jak Majorka będę kibicował Andrzejowi.

[El Diablo]

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

Ja bym raczej obstawiał zgodność z Wawrinkowym trendem. Wygrany turniej WS = forma w dół.

[Djoker_fan]

Djokovic to wygra. Ta porażka z Wawrinem go tylko rozsierdziła i powróci w wielkim stylu.

[Jakuboto]

Ja będę kibicować Murrayowi. Wawrinka też ma spore szanse o ile z głową będzie ok. A widać młodsza laska mu studzi głowę .

[Sebex]

Ja będę kibicować Murrayowi. Wawrinka też ma spore szanse o ile z głową będzie ok. A widać młodsza laska mu studzi głowę .

Albo inaczej.... gorącą głowę "naprawiają" w domu a na kort wchodzi z zimną krwią.

[Vivid]

Wimbledon? Muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
I to by było na tyle.

[Jakuboto]

Wimbledon? Muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
I to by było na tyle.

Chodzi Ci o Muuuuuuuurraya ?

[El Diablo]

Do czego to doszło - rozstawiony z 10ką
Co do losowania - każde będzie trudne dla Hiszpana, ale wyobrażam sobie, że jego przeciwnicy też nie marzą, żeby się znalazł w ich okolicy w drabince .

Losowanie w piątek bodajże o 11:00 naszego czasu.

[ppeter]

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

Ja bym raczej obstawiał zgodność z Wawrinkowym trendem. Wygrany turniej WS = forma w dół.

Jak w ostatnim wywiadzie Fibak powiedział, trawa to nie nawierzchnia Wawrinki i chociaż z Andersonem powalczył ostatnio, to też uważam, że na trawie to Stan wiele nie powalczy.

[Tenisówka]

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

Ja bym raczej obstawiał zgodność z Wawrinkowym trendem. Wygrany turniej WS = forma w dół.

Jak w ostatnim wywiadzie Fibak powiedział, trawa to nie nawierzchnia Wawrinki i chociaż z Andersonem powalczył ostatnio, to też uważam, że na trawie to Stan wiele nie powalczy.

Novak też teoretycznie nie powinien na trawie szału robić a wygrał dwa razy i łagodnie mówiąc nie jest bez szans i w tym roku .

Stasiek po wygraniu AO zanotował lekki spadek mocy , ale teraz można powiedzieć - rutyniarz , choć lepiej mu się chyba gra jak do ostatniej chwili nikt go nie traktuje jako kandydata do tytułu, a o taki spokój może być ciężko tym razem.

[Jurek Kiler]

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

Ja bym raczej obstawiał zgodność z Wawrinkowym trendem. Wygrany turniej WS = forma w dół.

Wawrinka to nie Cilic, rok temu on po prostu gorzej wypadł w Paryżu, poza tym dobrze grał na Wimbledonie i US Open, w Londynie przegrał z dobrze dysponowanym Federerem a na USO po niesamowitym meczu z równie niesamowitym Kishikori, w styczniu w Australii z kolei półfinał i przegrana w pięciu seta z Novakiem, późniejszym triumfatorem. Więc nie jest to znowu tak, że ten Stan bardzo obniża loty, poza tą ubiegłoroczną wpadką na Roland Garros w Szlemie notuje same pozytywne rezultaty, dodajmy do tego jeszcze półfinał USO 2013. Taki Cilic po triumfie w Nowym Jorku przepadł zupełnie, lata świetlne dzielą go od Wawrinki.

Wawrinka więc moim zdaniem jest absolutnie w ścisłym gronie faworytów i myślę, że powtórka z RG po triumfie w AO nie będzie mieć miejsca, tym razem powinien pójść za ciosem i zrobić minimum QF.

[El Diablo]

Czas i drabinka pokaże.

[Djoker_fan]

Mnie bardzo ciekawi postawa Wawrinki - niby na trawie nie odnosił sukcesów, ale jeśli utrzymał formę z Paryża może być niezwykle groźny.

Ja bym raczej obstawiał zgodność z Wawrinkowym trendem. Wygrany turniej WS = forma w dół.

Wawrinka to nie Cilic, rok temu on po prostu gorzej wypadł w Paryżu, poza tym dobrze grał na Wimbledonie i US Open, w Londynie przegrał z dobrze dysponowanym Federerem a na USO po niesamowitym meczu z równie niesamowitym Kishikori, w styczniu w Australii z kolei półfinał i przegrana w pięciu seta z Novakiem, późniejszym triumfatorem. Więc nie jest to znowu tak, że ten Stan bardzo obniża loty, poza tą ubiegłoroczną wpadką na Roland Garros w Szlemie notuje same pozytywne rezultaty, dodajmy do tego jeszcze półfinał USO 2013. Taki Cilic po triumfie w Nowym Jorku przepadł zupełnie, lata świetlne dzielą go od Wawrinki.

Proszę mi tu nie jechać po Cilicu, bo on dopiero pół roku zawodzi, a nie cały. Poza tym jest po kontuzji. Poza tym jeszcze was zaskoczy i wygra jakiegoś szlema.

[Sebex]

Proszę mi tu nie jechać po Cilicu, bo on dopiero pół roku zawodzi, a nie cały. Poza tym jest po kontuzji. Poza tym jeszcze was zaskoczy i wygra jakiegoś szlema.

Śmiem wątpić. I to bardzo. Gdyby to był zawodnik meldujący się regularnie w półfinałach/finałach to może bym uwierzył.
A patrząc realnie to miał cztery ćwierćfinały, jeden półfinał i jednego wygranego Szlema. Na 30 startów. Z czego to zwycięstwo oczywiście dzięki dobrej grze. Ale miał też szczęście, że trafił na innego zawodnika, który grał pierwszy raz w finale. W inny wypadku myślę, że by nie wygrał choćby ze względu na stres i presję jaką wytwarza finał Wielkiego Szlema.

[Tenisówka]

Jutro losowanie - trochę stach, osobiście bardzo mnie cieszy przesunięcie o tydzień turnieju - jutro koniec roku szkolnego ( nareszcie! ) - wypchnę kogo się da na wakacje i od poniedziałku bez walki o pilota będę sobie oglądała turniej .