13.10.2014-19.10.2014 Kategoria: ATP World Tour 250 Pula nagród: 776 620 USD Strona główna turnieju: Klik! Nawierzchnia: hard, hala Lokalizacja: Moskwa, Rosja Drabinka:Klik! Finał 2013:
Richard Gasquet [1] vs Michaił Kukuszkin [Q] 4:6, 6:4, 6:4
13.10.2014-19.10.2014 Kategoria: ATP World Tour 250 Pula nagród: 521 405 € Strona główna turnieju: Klik! Nawierzchnia: hard, hala Lokalizacja: Sztokholm, Szwecja Drabinka:Klik! Finał 2013:
Grigor Dimitrov [7] vs David Ferrer [1] 2:6, 6:3, 6:4
13.10.2014-19.10.2014 Kategoria: ATP World Tour 250 Pula nagród: 501 355 € Strona główna turnieju: Klik! Nawierzchnia: hard, hala Lokalizacja: Wiedeń, Austria Drabinka:Klik! Finał 2013:
Tommy Haas [2] vs Robin Haase 6:3, 4:6, 6:4
Przejrzałem wyniki i w Moskwie Berankis wygrał z Raonicem.
Oczywiście od razu w kolejnej rundzie przegrał z Bautisto Agutem no ale to chyba pierwsza wygrana Litwina nad zawodnikiem z czołowej 10-tki. Pytanie w jakich okolicznościach bo nie oglądałem tego spotkania.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Strasznie wyglądają te finały...
Ferrer vs Murray - ma ktoś 4h wolnego czasu?
Cilic vs Bautista Agut - co tu można oglądać?
Dimitrov vs Berdych - gdyby ktoś ciekawszy grałby przeciw Griszy to byłoby ciekawiej ale chyba i tak zapowiada się najlepiej ze względu na obecność Bułgara, który już zdążył zachwycić swoimi trikami.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Ale porąbany mecz Ferrera z Murrayem, oglądałem połowę trzeciej partii i łamali się jak baby. Wygrał ten bardziej utytułowany, a Ferrer udowodnił dlaczego ma tak słaby procent wygranych finałów i dlaczego nie ma szlema, po prostu ma granice, których nigdy nie przeskoczy.
Ps. 30ty tytuł Murraya, 250 punktów i w Race to London zajmuje ósme miejsce.
Berdych wygrywa w Sztokholmie. Był dzisiaj jednak zauważalnie lepszy, gdyby nie słaba głowa to spotkanie skończyłoby się w dwóch setach.
Czech lepiej wykorzystał specyfikę "terenu" jakim jest hala. Jego płaska, szybsza gra po prostu lepiej komponowała się z warunkami gry. Z kolei Dimitrov za dużo topspinu i defensywy choć też miał momenty agresywnej gry ale jakoś bardziej punktował z kontry niż z własnej inicjatywy. Ciekawe że pomiary wskazały iż Berdych biegał więcej niż Bułgar... jakim cudem to nie wiem.
Tomas B. 5:7, 6:4, 6:4
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
El Diablo pisze:Berdych wygrywa w Sztokholmie. Był dzisiaj jednak zauważalnie lepszy, gdyby nie słaba głowa to spotkanie skończyłoby się w dwóch setach.
Tomas B. 5:7, 6:4, 6:4
Ogółem ciekawe spotkanie, przyjemnie się oglądało. Ale trochę żal mi się zrobiło Robina Soderlinga. Facet mógł dalej z powodzeniem mieszać w czołówce, a teraz kończy jako rozdający puchary.
El Diablo pisze:Berdych wygrywa w Sztokholmie. Był dzisiaj jednak zauważalnie lepszy, gdyby nie słaba głowa to spotkanie skończyłoby się w dwóch setach.
Tomas B. 5:7, 6:4, 6:4
Ogółem ciekawe spotkanie, przyjemnie się oglądało. Ale trochę żal mi się zrobiło Robina Soderlinga. Facet mógł dalej z powodzeniem mieszać w czołówce, a teraz kończy jako rozdający puchary.
Z poziomem aktualnego touru spokojnie już by miał 2 Szlemy na koncie.