Misiek pisze:Shvedova też mi zaimponowała.
Mi też, ogromnie.
Co do Kim, to fajnie by też było, jakby wróciła Juju, sądzę, że też by sporo zamieszała. Brakuje mi takich zawodniczek...
EDIT: Kim zwyciężczynią US Open... Po tak długiej przerwie potrafiła pokonać rywalki grające regularnie w Tourze. Co za powrót i to w jakim stylu. Szczerze, to dla mnie jej udział w ćwierćfinale był już sukcesem, kolejne zwycięstwa były podwojeniem dobrego powrotu, a już zwycięstwo to jak dla mnie kosmos. Po takiej przerwie...
Super, że tak jej dobrze poszło. A inne zawodniczki to niech sobie przemyślą, jak to możliwe, że prawie emerytka przeszła po kolei. W jednym z wywiadów Kim mówiła, że podczas meczu pokazowego przed powrotem miała trudności z celnym przebiciem piłki na drugą stronę... Co za powrót.
Teraz mówi się, że Henin też planuje wrócić. Swoją drogą czas ku temu dobry, coś mi się wydaje, że czasy przedkładania siły nad technikę w WTA mija.