To było pewne, że po wczorajszej, bolesnej porażce należy zrobić wszystko, żeby udowodnić wyższość Federera nad całym, tenisowym światem. Inna galaktyka, inny level, itp. bajki dla maluczkich. Ale jak to zrobić, przecież nie dał rady, przegrał? Ano wystarczy zwalić wszystko na kruchą psychikę i jest gitara. I tak jak powiedział Vivid, nic się nie zmieniło. Dodam, że nie zmieniło się w mentalności Federastów. Oni już zawsze będą wynosić swojego Boga na piedestał, bez względu na wszystko. I nawet wtedy gdy Djokovic będzie miał 25 Szlemów. Mało tego, nawet gdyby Rogerowi udowodniono branie dopingu - też na wieki byłby najlepszy. Zaraz by było, że inni też brali tylko ich nie złapano. Tak, Nadal też brał, i Djokovic. Bo jak można biegać 6 godzin po korcie??? Wczoraj Roger się trzymał do końca, jakby miał 20 lat, o tym nikt nie wspomina. Skąd ta siła? Ale nie, na pewno ciężko trenował i wypracował formę. Taki jest nasz Bóg.Lukasz_b20 pisze:Po finałowym pojedynku Wimbledonu w 2019roku można stwierdzić jedno (kategorycznie) Roger Federer w swojej epoce jest tenisistą wybitnym. Tenisowo jest dwie galaktyki ponad Nadalem i Djokovicem. Technika artysty - największe piękno tenisa jakie można sobie wyobrazić. Pomysłowość, poruszanie się po korcie, finezja zagrań - nie ma takiego drugiego. Jednak głowa Rogera to już inna bajka.. ileż kluczowych pojedynków przegrał w taki sposób? (Nadal oraz Novak nigdy nie wypuścili takich oraz podobnych szans - zawsze kiedy w danym dniu byli lepsi od przeciwnika z zimną krwią zamykali spotkania)
Od kilku lat Roger regularnie wygrywa z Rafą (po za RG19) zawsze po meczu mam wrażenie, że Rafa na niego dziwnie patrzy i nie dowierza, że Roger z nim domyka spotkania. Rafa wie jaką głowę ma Roger, że tak na prawdę jest od niego lepszym tenisistą ale w środku się z niego "podśmiewał" bo (pewnie sam Rafa nie może tego pojąć) wiedział, ze Roger się mentalnie posypie grając z nim. Od kilku lat Roger nie sypie się mentalnie grając z Nadalem bo jest po prostu już zdecydowanie od niego lepszy.
Natomiast z Novakiem ma mecze bardziej wyrównane i tutaj widać głowę Rogera. Nic sie nie zmieniło.
Roger po wczorajszym finale mógłbyć dosłownie ozłocony (7:8 40:15 tego sie już niegdy nie zapomni)
Miałbyć tym wybrańcem. To właściwie był turniej jego życia bo jak ocenić wygraną Wimbledonu mając za miesiąc 38lat i pokonać po drodze Rafe i Novaka po pięknym finale??
JEDNAK JEGO GŁOWA TEGO NIE UTRZYMAŁA. Ten gem na 7:9.....
Pamiętaj, że pięć godzin na korcie w jednym meczu tenisowym nie równa się pięciu godzinom innego meczu. Ta sama długość, ale spora liczba gemów (poza piątym setem) była na małej intensywności, pewnie wygranymi gemami serwisowymi samym podaniem. W szczególności u Szwajcara było kilka gemów, gdzie samo podanie i zagranie forhendu inside out załatwiało sprawę jego wygrania. Dodatkowo czas nabity przez "ceremonie" serwisowe Djokovica i jego niski procent pierwszego podania.stofler pisze: Bo jak można biegać 6 godzin po korcie??? Wczoraj Roger się trzymał do końca, jakby miał 20 lat, o tym nikt nie wspomina. Skąd ta siła? Ale nie, na pewno ciężko trenował i wypracował formę. Taki jest nasz Bóg.
Nie da się dyskutować z betonem, po prostu to jest nie możliwe. Żadne argumenty nie trafią, nigdy.
Ignorancja to cecha charakteru "psychofana" jakiegokolwiek tenisisty (czy innej osoby, rzeczy, zjawiska itd). Dla innych Bogiem jest Federer, do którego magii nigdy nie zbliżyli się i nie zbliżą Nadal i Djokovic (przecież możiiwości defensywne obu panów są takie pospolite). W innym przypadku Djokovic to niekwestionowany Bóg tenisa, który kreuje pozostałych kandydatów na najwyższy piedestał jako wyzwydrzone dziecko, które płacze, bo return Serba wraca na drugą stronę przy piłce meczowej. W kolejnej bajce zaś Rafa to hiszpański potwór, który karmi się pozostałymi, malutkimi Serbami i Szwajcarami, ale jest to pokrzywdzony potwór, dla którego nie dano możliwości rozegrania finałów ATP na cegiełce. Może znajdą się takze "Dimitroviści", którzy mówią o nim jako największym, obecnym talencie, który po prostu ma na tyle dobre serce, że pozwala słabszym rywalom wygrywać spotkania z nim. Każdy przykład jest skrajnie zły, można być fanem któregoś zawodnika nie wykazując przy tym ignorancji (czasem nawet nienawiści...) względem pozostałych, największych rywali (nie tylko) swojego ulubieńca.stofler pisze: Dodam, że nie zmieniło się w mentalności Federastów. Oni już zawsze będą wynosić swojego Boga na piedestał, bez względu na wszystko. I nawet wtedy gdy Djokovic będzie miał 25 Szlemów.
Przyzwyczajaj się, czasem w wątku Igi Świątek są dyskusje na temat... Djokovica.trainterr pisze:Jeszcze jedna sprawa - chciałbym aby Djokovic zdobył 25 szlemów - to byłby niesamowity wyczyn , ale ten wątek służy chyba raczej przewidywaniom co do Federer'a
Postaraj się poszerzyć horyzonty, skoro prezentujesz tak jednoznacznie najgłupszą tezę w historii, jakoby 38-latek nie mógł kondycyjnie dorównać młodszym.stofler pisze: (...)
Mało tego, nawet gdyby Rogerowi udowodniono branie dopingu - też na wieki byłby najlepszy. Zaraz by było, że inni też brali tylko ich nie złapano. Tak, Nadal też brał, i Djokovic. Bo jak można biegać 6 godzin po korcie??? Wczoraj Roger się trzymał do końca, jakby miał 20 lat, o tym nikt nie wspomina. Skąd ta siła? Ale nie, na pewno ciężko trenował i wypracował formę. Taki jest nasz Bóg.
Nie da się dyskutować z betonem, po prostu to jest nie możliwe. Żadne argumenty nie trafią, nigdy.
Dziwne stwierdzenie, zwłaszcza że on ma już na koncie przeszło 24 tys. postów.matoex pisze:Odkąd ten troll pojawił się na forum, to przyjemność śledzenia wątków spadła znacząco.
Lepiej napisać 5 mądrych postów niż 24 tys. głupot.stofler pisze:Dziwne stwierdzenie, zwłaszcza że on ma już na koncie przeszło 24 tys. postów.matoex pisze:Odkąd ten troll pojawił się na forum, to przyjemność śledzenia wątków spadła znacząco.
Powiedz to Vividowi.Madox pisze:Lepiej napisać 5 mądrych postów niż 24 tys. głupot.stofler pisze:Dziwne stwierdzenie, zwłaszcza że on ma już na koncie przeszło 24 tys. postów.matoex pisze:Odkąd ten troll pojawił się na forum, to przyjemność śledzenia wątków spadła znacząco.
Oczywiście chodziło mi o Stoflera, nie zwróciłem uwagi na ilość jego postów. Myślałem, że po AO 19 nabił z 10 tysięcy .Vivid pisze:To ja się nie wtrącam, ustalcie jakieś wspólne stanowisko
Aż tak cienki ten Novak nie jest by stofler tyle mógł nabić w jego obronieMadox pisze:Myślałem, że po AO 19 nabił z 10 tysięcy .