Chyba już trzeba założyć?
Po sensacyjnej wygranej z Nadalem w 1/16 Rogers Cup (ATP 1000) Shapovalov awansuje w okolice 100 miejsca rankingu.
Czy przeczytaliśmy tę samą wypowiedź Szapowała?Kerm pisze:Jakoś to tak nie na miejscu... Jakby po jednym wygranym meczu patrzył z góry na Rafę...
* - przy czym "happy for someone" to bardziej formalne "good for him", które u nas funkcjonuje aktualnie jako "Brawo On" (bez sarkazmu etc.) czyli "formalnie" byłoby to coś na wzór "cieszę się jego szczęściem/osiągnięciem itd.".Olbrzymie gratulacje dla Rafy Nadala za ponowne osiągnięcie numeru 1 rankingu ATP! Bardzo się cieszę!*
Błędne myślenie drogi Watsonie! Wcześniej nie zwracałem na niego uwagi ale bardzo mi zaimponował tą szarżą w Waszyngtonie i bardzo mu kibicuję. Lubię oglądać takich utalentowanych młodzików. Jednak w dalszym ciągu uważam, że ten tweet.. nie było to do końca na miejscu - choć ja jestem taka konserwa. I tak - gdyby napisał bardziej oficjalnie i w stylu jak napisałeś, wtedy to byłoby okazanie szacunku. Teraz też może tak jest, tylko ja mam coś poprzestawiane w głowie.El Diablo pisze:Przyznaj się Kerm, nie przepadasz za tym farbowanym Kanadyjczykiem, co?
Rozumiem, przynajmniej tak mi się wydaje, Twój tok rozumowania - młodszemu i mniej utytułowanemu nie wypada składać gratulacji w formie zwracania się do samego zawodnika, lepiej wg Ciebie byłoby gdyby napisał na przykład "Rafa Nadal osiąga coś wielkiego powracając na szczyt rankingu".