Przedstawię Wam najpierw sytuację na jakiej będę się wzorował (w sumie jedyna na jakiej mogę na razie ). Gram rakietą Babolat Aero Strike z rączką 3. Niedawno kupiłem drugą taką rakietę z rączką 2 (w promocji od zaufanej osoby, z rakietą jest wszystko w porządku). Niby odbijałem, niby podobnie jednak była tam jakaś mała różnica no ale wziąłem bo promocyjna cena. Ostatnio miałem turniej i w mojej rakiecie strzelił mi naciąg (w tej z rączką 3) i wziąłem tą kupioną z rączką 2 (taki sam naciąg, na tyle samo wciągnięty). Po wzięciu tej rakiety przestały mi siedzieć uderzenia tak jak wcześniej tak jakby ta rakieta była inna od poprzedniej. Mam do was takie pytanie: Czy czasem jeśli rączka jest mniejsza to nie waży mniej, a tym samym balans nie jest trochę inny? Czy to raczej może przed podświadomość i dekoncentracja sprawiły, że zacząłem gorzej grać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.