Pewnie że nagrałam.
Finał wspaniały. Nie ze względu na poziom oczywiście, na tym się zawiodłam, liczyłam na walkę albo chociaż seta dla Stana. Ale jak nie założył gaci w kratkę to czego było oczekiwać... A Rafa napisał piękną historię. Popłakałam się ze wzruszenia jak odbierał puchar.