Zawiedziona Strycova

53

Czeszka Barbora Strycova bardzo chciał zagrać na Igrzyskach w Tokio, w wywiadzie dla portalu sport.cz opowiada o sowich odczuciach na ten temat.

To była dla mnie wielka motywacja, ale nie jestem z tym sama. Tak to już jest i musimy sobie z tym poradzić. Igrzyska bardzo wiele dla mnie znaczą, klasyfikuję je na równi z wielkoszlemowymi turniejami, a może nawet wyżej, bo odbywają się raz na cztery lata.

Będę jeszcze grała, ale jak długo to potrwa, nie mogę teraz powiedzieć.  Nie chcę, aby zakończenie mojej kariery zostało zakłócone przez koronawirusa. Wszyscy będą spragnieni gry we wszystkim i wszędzie, ale pytanie brzmi, jak będzie wyglądać sytuacja z podróżowaniem. Teraz w gwiazdach jest zapisane, kiedy będziemy mogli wrócić do gry. Trudno cokolwiek przewidzieć – zakończyła Czeszka