Zawada: Piter otarła się o triumf, tytuł dla Chiesy

73

Dwoma finałami zakończyły się z polskiego punktu widzenia zmagania na nawierzchni dywanowej w Zawadzie (pula nagród: 25 tys. dolarów). W niedzielnym finale Katarzyna Piter musiała uznać wyższość rozstawionej z numerem czwartym Deborah Chiesy (Włochy, 4), ulegając jej po dwóch godzinach i dwunastu minutach 2:6 6:4 4:6.

Spotkanie dobrze się zaczęło dla ukochanej Gianluigi Quinzi’ego (Włochy), która rozpoczęła starcie od przełamania. Kolejne dołożyła w siódmym gemie.

Bardziej wyrównany początek oglądaliśmy w drugim secie. Co prawda, Piter odskoczyła na 4:2, ale po chwili Włoszka odrobiła straty. Decydujący cios należał jednak do reprezentantki gospodarzy, która przełamała w najbardziej newralgicznym momencie, na 6:4.

Najdłużej walka „gem za gem” trwała w trzeciej odsłonie, o losach której zadecydowało zaledwie jedno przełamanie. Poznanianka straciła swoje podanie w dziewiątym gemie.

W grze podwójnej najlepsze okazały się grające z trójką Tena Lukas (Chorwacja) i Katerina Vankova (Czechy), które w sobotę pokonały 6:4 3:6 10:4 Weronikę Foryś oraz Nikę Szykucką (Białoruś), o czym pisaliśmy wcześniej.


Finał singla:

Deborah Chiesa (Włochy, 4) – Katarzyna Piter (Polska) 6:2 4:6 6:4

Finał debla:

Lukas/Vankova (Chorwacja/Czechy, 3) – Foryś/Szykucka (Polska/Białoruś) 6:4 3:6 10:4.