Wykład nr 57 – Potrafię

47

Cytat na dziś

“ Zaufanie do samego siebie to pierwszy sekret każdego sukcesu.”

– Ralph Waldo Emmerson

Pytanie na dziś

„ Czy dokonałem w życiu czegoś, w co z początku nie wierzyłem, że mi się uda?”

Dzisiejsze rozważania

„Co było pierwsze, jajko czy kura? Czy to pytanie ma jakąś odpowied?? Nie wiem.
Jednak jednakowo dobre jest pytanie, „ Co było pierwsze, pewność siebie czy wielkie osiągnięcia?

Odpowied? to z całą pewnością pewność siebie.

Wcale nie potrzebujesz wielkich osiągnięć, aby zdobyć pewność siebie.

Co sprawia że czujemy się pewni siebie i jak możemy zdobyć więcej tej pewności, aby stale osiągać więcej niż do tej pory, i na dodatek dobrze bawić się osiągając nasze wymarzone rezultaty?
Co sprawia, że tracimy pewność siebie?

W świecie sportu łatwo jest zauważyć różnicę miedzy pewnością siebie a zwątpieniem. Team A osiąga szczyty swoich możliwości i robi miazgę ze swoich przeciwników wygrywając ogromną przewagą koszy, goli, gemów czy punktów. W następnym tygodniu w konfrontacji tych samych drużyn to Team B zdecydowanie wygrywa.

W czym tkwi różnica? Zawodnicy drużyny, która przegrała często mówią rzeczy jak:

– nie byliśmy wystarczająco skoncentrowani
– emocje nas trochę poniosły
– gdy przegrałem tą piłkę na wyrównanie w drugim secie, zabrakło już wiatru w moich żaglach.
– nie podejmowałem na korcie właściwych decyzji
– z chwilą, gdy publiczność zaczęła mu kibicować nie mogłem już znale?ć mojego rytmu.

Te wszystkie rzeczy sprawiły ze odeszła pewność siebie. Zawodnicy przestali ufać samym sobie. W związku z tym jakość gry w CAłYM meczu lub w znacznej jego części była poniżej maksymalnych możliwości.

W następnym tygodniu, inny stan umysłu…kompletnie odmienne rezultaty. Koncentracja była na miejscu. Zawodnik jasno wyobraził sobie swoje przyszłe rezultaty. Serie dobrych zagrań nie były przerywane seriami słabszych. Walka do końca i nieustępliwość dominowały nad zastraszeniem i akceptacją porażki.

Twoje codzienne życie niewiele różni się od tego, co dzieje się na korcie. Każdego dnia, rzeczywistość wymaga od ciebie gry na najwyższym poziomie. Czy jest to sprzątanie w domu, czy pakowanie się na następny turniej, czy odrabianie niekończących się zadań domowych z fizyki, poziom twojej pewności siebie ma ogromny wpływ na jakość tego, co robisz i na to ile przyjemności z tego czerpiesz.

Dla mnie pewność siebie to uczucie, że mogę cos zrobić.
Jest to wewnętrzne przekonanie, ze jeśli jakieś wyzwanie stanie na mojej drodze, a w sporcie i w życiu dzieje się tak bez przerwy, to stawie mu czoło. Z tym przekonaniem i z tą wiedzą przychodzi zdolność do gry na najwyższym poziomie.

Jednak z chwilą, gdy to uczucie zanika, pozytywne oczekiwania umykają i zaczynasz koncentrować się na błędach zamiast na celach. Zaczynasz się czuć mniej zdolny, przez co pojawia się zwątpienie i wahanie. Gdy pewność siebie cię opuszcza, niezwykle trudno jest podejmować właściwe decyzje, jakiekolwiek decyzje. Gdy zaczynasz raz za razem przywoływać w sobie te osłabiające mentalne obrazy, osiągnięcie jakiegokolwiek sukcesu staje się wyzwaniem ponad siły.

Siła jaką daje pewność siebie nigdy nie była bardziej widoczna niż w przypadku koszykarskich drużyn uniwersyteckich UCLA prowadzonych przez Johna Woodena. Jego teamy wygrały w sumie 88 meczy z rzędu. Przez prawie 4 lata, zawodnicy przez niego trenowani nie przegrali nawet jednego meczu.

Jego drużyny zdobyły Uniwersyteckie Mistrzostwo Stanów Zjednoczonych 7 razy z rzędu. Przez następne tysiąc lat, jest mało prawdopodobne by ktoś mógłby zbliżyć się do tego rekordu.
Wooden wiedział, ze jeśli udałoby mu się zdobyć mentalną przewagę nad przeciwnikiem i utrzymać ją, to przeciwna drużyna w pewnym momencie podda się. Presja, jaką jego zawodnicy wywierali na rywalach, sprawiała, że przeciwnicy robili więcej błędów i grali mniej odważnie, obawiając się zrobić jeszcze więcej błędów.

Jednak gdy koncentrujesz się na nie robieniu błędów to robisz ich jeszcze więcej!!!
Jak więc zdobyć pewność i ją utrzymać?

Wyobra? sobie sukces zanim on się pojawi w rzeczywistości. Twoja mowa wewnętrzna powinna być taka jakbyś oczekiwał sukcesu…zanim jeszcze on się wydarzy. Jak?

Jak zamierzasz się nauczyć czegokolwiek? Przez powtarzanie, oczywiście.

Przejrzyj jeszcze raz parę z poprzednich wykładów. Jeśli wciąż nie posiadasz cech, jakie miały one w tobie wyrobić to brakuje ci odpowiedniej ilości powtórzeń.

Coke i Pepsi wydały dziesiatki milionów dolarów każdego roku, aby zaprogramować cię do kupowania gazowanej wody z karmelem.

Dlaczego? Ponieważ powtarzanie działa.

Zarabiają miliardy dolarów na swoich produktach ponieważ zwyczajnie bez przerwy przekazują swoim klientom określone informacje. Pamiętasz może słowa piosenki, której nie słuchałeś od lat?

Założę się że tak!
Jeśli przejmiesz kontrolę nad własnym umysłem, tak jak nad twoim umysłem przejmują kontrolę Pepsi i Coke, i będziesz wysyłał do samego siebie pozytywne wiadomości pełne wiary i nadziei, oczekując, że otrzymasz to czego pragniesz, i zrobisz to wielokrotnie to wiesz co?

Staniesz się pewnym siebie człowiekiem.

Przynajmniej będziesz miał nadzieję, pozwalająca ci zacząć.

Pewność siebie rodzi się z nadziei. Bez nadziei, odrobiny optymizmu, nawet nie podjąłbyś próby.

Jeśli nie robiłeś tego do tej pory, naprawdę zacznij używać tego narzędzia.
Jeśli to zrobisz to podobnie jak świder lub młotek czyni zbudowanie domu tysiąc razy łatwiejszym, osiągniesz więcej każdego dnia…z mniejszym trudem, lepiej i z radością, o jaka siebie nie podejrzewałeś.

Wierzenia Zwycięzcy na Dziś

– moja pewność siebie rośnie z każdą chwilą
– w obliczu wszelkich przeciwności staję się jeszcze bardziej zdeterminowany i pewny swoich możliwości
– w pełni wierzę w siebie
– pracę nad poczuciem własnej wartości rozpoczynam już teraz