Aryna Sabalenka na początku meczu w Wuhan miała problemy z wyczuciem rytmu, ale ostatecznie zdołała powrócić po przegranym secie, by pokonać rozstawioną z nr 68 Rebeccę Sramkovą 4-6 6-3 6-1.
Po przybyciu na chiński turniej WTA 1000 Białorusinka zauważyła, że jest dobrze wypoczęta i gotowa na czterokrotne powtórzenie sukcesu.
„Czuję się dobrze. Po prostu nie chciałam spieszyć się z moim ciałem na turniej, więc myślę, że podjęliśmy właściwą decyzję, aby poświęcić dodatkowy czas na regenerację i przygotowania, a teraz fizycznie czuję się gotowa do gry” – powiedziała Sabalenka.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News










