Czwarty dzień turnieju w Sankt Petersburgu za nami. Dla niektórych tenisistek był on pierwszą okazją do zaprezentowania swojej formy przed rosyjską publicznością. Faworytki nie zawiodły
Turniejowa dwójka, Holenderka Kiki Bertens, w 1/8 finału podejmowała Belgijkę, Ysaline Bonaventure. Pierwszy set obfitował w wyrównaną grę tylko przez jakiś czas. Przy 4:3, sprawy w swoje ręce wzięła bardziej doświadczona tenisistka, która zdołała wykorzystać drugą okazję break – pointową. Wprawdzie chwilę później sama straciła podanie, ale nie przeszkodziło jej to w wygraniu pierwszej partii wynikiem 6:4. Półfinalistka Rolanda Garros’a sprzed 3 lat nie dopuściła już więcej rywalki do głosu i po godzinie rywalizacji mecz zakończył się rezultatem 6:4 6:2. Kolejną oponentką reprezentantki „Oranje” będzie Rosjanka, Anastasia Pawliuczenkowa.
Aryna Sabalenka, która jest wypatrywana jako następczyni Wiktorii Azarenki, również nie musiała się zbytnio namęczyć. W jednostronnym starciu z inną Belgijką, Alison Van Uytvanck, Białorusinka straciła tylko 5 gemów i wynikiem 6:1 6:4 zameldowała się w ćwierćfinale. Tam zmierzy się z Rosjanką, Ekateriną Alexandrową, która dziś okazała się za silna dla Czeszki, Terezy Martincowej.
WTA Sankt Petersburg: Wyniki: 1/8 finału:
Ekaterina Alexandrowa (Rosja) – Tereza Martincowa (Czechy) 7:5 6:2
Aryna Sabalenka (Białoruś, 4) – Alison Van Uytvanck (Belgia) 6:1 6:4
Anastasia Pawliuczenkowa (Rosja) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 6) 6:4 6:4
Kiki Bertens (Holandia, 2) – Ysaline Bonaventure (Belgia) 6:4 6:2
