WTA Jurmała: Kawa nie dała szans kolejnej rywalce! Polka wystąpi w finale

34

Katarzyna Kawa po raz kolejny w tym tygodniu wprawiła w zachwyt polskich kibiców tenisa. Polka pokonała Bernardę Perę 6:2, 6:3 i awansowała do finału turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Jurmali.

Dla reprezentantki Polski udział w łotewskiej imprezie jest debiutem na najwyższym szczeblu rozgrywek WTA i już tylko jeden krok dzieli ją od tego, by był to debiut najlepszy z możliwych. O prawo gry w finale „biało-czerwona” mierzyła się z notowaną 120 miejsc wyżej Bernardą Perą, jednak w dzisiejszej potyczce rywalka nie zdołała udowodnić swej rankingowej wyższości. Amerykanka co prawda lepiej zaczęła mecz, bowiem zdobyła przełamanie w gemie otwarcia, a po chwili wyszła na prowadzenie 2:0, lecz dalsza część premierowej odsłony należała już do Kawy. Polka prezentowała bardziej urozmaicony oraz stabilny tenis i szybko przejęła kontrolę nad spotkaniem. Reprezentantka USA trzykrotnie z rzędu nie była w stanie obronić własnego podania, w wyniku czego pierwsza część spotkania trafiła na konto Poznanianki.

Druga partia również miała dwa oblicza. W pierwszych czterech gemach toczyła się walka gem za gem bez przełamań, a przy stanie 2:2, znów jako pierwsza break pointa na punkt zamieniła Pera. Jak się jednak później okazało, była to jej ostatnia zdobycz w dniu dzisiejszym. Kawa błyskawicznie doprowadziła do wyrównania, zdobywając przełamanie powrotne po grze na przewagi, a w ósmym gemie raz jeszcze pozbawiła Amerykankę serwisu. Przy swoim podaniu Polka była już niezagrożona i po 72 minutach gry mogła cieszyć się z pierwszego w karierze finału zawodów WTA.

Jej finałową rywalką będzie zwyciężczyni rywalizacji między rozstawioną z „jedynką” reprezentantką gospodarzy Anastasiją Sevastovą, a oznaczoną numerem szóstym Rosjanką Anastazją Potapową.


Półfinał:

Katarzyna Kawa (Polska, Q) – Bernarda Pera (USA) 6:2, 6:3.