Wojciech Fibak recenzuję 2019 rok

46
Wojciech Fibak Wikipedia.pl

Wojciech Fibak, legenda polskiego tenisa w wywiadzie dla portalu SportoweFakty dokonał podsumowania roku 2019.

To był pozytywny i optymistyczny rok. Przebiła się Iga Świątek. Pokazała, że kiedyś może być jedną z najlepszych tenisistek świata. Nastąpił renesans Magdy Linette, która nagle uwierzyła, że może zagrażać najlepszym na świecie. Stabilna forma Łukasza Kubota w deblu i chyba najważniejsza postać tego roku, czyli Hubert Hurkacz oraz idący jego śladem Kamil Majchrzak.

Hubert, że jest wszechstronnym tenisistą, niezmiernie utalentowanym. Jak na wysokiego gracza świetnie się poruszającym.Widzieliśmy jego wyśmienity serwis i forhend, ale także rewelacyjny bekhend, jeden z najlepszych w tourzeJest walczącym tenisistą i bardzo ambitnym. Ma świetne zdrowie i naturalną wytrzymałość i kondycję, ale jeszcze brakuje mu takiej małej arogancji. Jest zbyt dobrze wychowany, a tenis to świat ludzi walczących o wszystko i dających z siebie wszystko. Dlatego brakuje mu jeszcze pazura i wtedy Hubert może się na dobre zadomowić w najlepszej „20” tenisistów świata.

Hubert to nasz Andy Murray, a Kamil to nasz Novak Djokovic. Kamilowi udało się pokazać m.in. podczas Australian Open i US Open, że jest polskim Djokoviciem i że będzie się przebijać wyżej w rankingu. W 2020 roku widzę go w najlepszej „60”.

Magda zaczęła grać bliżej linii. Wydawało mi się, że jest jakoś ograniczona i nie ma aż takiego talentu, ale nagle na treningach okazało się, że jest tenisistką z zupełnie innej planety. Iga i Magda mają szanse, aby w 2020 roku awansować do Top 30. Iga ma dużą siłę rażenia ze wszystkich stron. Do tego świetnie się porusza. W jej przypadku trzeba to jeszcze trochę ułożyć.

Wierzę, że Łukasz będzie wygrywać turnieje. Życzę, żeby mnie przegonił w liczbie tytułów. Wierzę, że on i Marcelo będą grać na najwyższym poziomie.Liczę, że wszystkie tie breaki będą się im układały lepiej niż w 2019 roku. W zakończonym sezonie było wiele meczów, które nie zawsze się układały tak, jakby Łukasz tego chciał.

O męskim tenisie i zmianie warty

Idzie w tym kierunku. Zbliżył się Dominic Thiem. Jest Stefanos Tsitsipas, Alexander Zverev i Danił Miedwiediew. Jest taka mała burza, ale to jeszcze nie jest tsunami.