Wimbledon: Kvitova dołącza do Muguruzy i żegna się z Londynem

55

Kolejna z wielkich faworytek do końcowego triumfu znalazła się poza burtą turnieju. Petra Kvitova, bo o niej mowa, nie znajdowała się ostatnio w wysokiej formie, jednak należy pamiętać, że jest dwukrotną mistrzynią Wimbledonu. Humory czeskim kibicom poprawiła Lucie Safarova, która awansowała do 1/8 finału po obronie piłki meczowej.

Starcie Petry Kvitovej i Jekateriny Makarowej było zapowiadane, jako jedno z najciekawszych na etapie 2. rundy. Obie panie potrafią się odnaleźć na nawierzchni trawiastej, co udowadniały już w przeszłości. Kvitova daleka jest jednak od formy z roku 2011, czy 2014, kiedy to wygrywała cały turniej. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów popełniła aż 43 niewymuszone błędy i przegrała 5:7 6:7(5). W 3. rundzie Makarowa zmierzy się z kolejną Czeszką. Tym razem naprzeciw niej stanie rozstawiona z numerem dwudziestym czwartym Barbora Strycova.

W dolnej części drabinki tenisistki rywalizowały dziś o prawo gry w 1/8 finału. Najbardziej emocjonujący był pojedynek Lucie Safarovej z Janą Cepelovą (Słowacja). Pogromczyni Garbine Muguruzy miała już piłkę meczową, lecz ostatecznie przegrała 6:4 1:6 10:12 i to 29-letnia Czeszka powalczy w poniedziałek o trzeci z rzędu awans do ćwierćfinału. Zadanie będzie miała niezwykle trudno, ponieważ ,,skrzyżuje rakiety” z Jarosławą Szwedową (Kazachstan), z którą do tej pory nie udało jej się wygrać, mimo że miała do tego aż trzy okazje. Kazaszka znajduje się obecnie w wysokiej formie. Nie spoczęła na laurach po wyeliminowaniu Eliny Switoliny i sprawiła kolejną niespodziankę, wygrywając 7:6(2) 6:1 z Sabine Lisicki (Niemcy).

Pierwszy ciężki sprawdzian ma za sobą Angelique Kerber (Niemcy). Mistrzyni Australian Open mierzyła się ze swoją rodaczką, Cariną Witthoeft. W pierwszej odsłonie gry Kerber musiała bronić aż czterech piłek setowych, lecz udało jej się odwrócić losy spotkania i zwyciężyć 7:6(11) 6:1. W 1/8 finału rywalką Niemki będzie Misaki Doi (Japonia), która wie jak smakuje zwycięstwo nad reprezentantką naszych zachodnich sąsiadów. W 3. rundzie pokonała bowiem 7:6(1) 6:3 Annę Lenę Friedsam (Niemcy). Kerber i Doi spotkały się już w tym roku podczas Australian Open. Wówczas Doi nie wykorzystała piłki meczowej, natomiast uskrzydlona wyjściem z tarapatów Kerber pomknęła po pierwszy wielkoszlemowy triumf w karierze.

_

Wyniki sobotnich meczów III rundy:

Agnieszka Radwańska (Polska, 3) – Katerina Siniakova (Czechy) 6:3 6:1

Dominika Cibulkova (Słowacja, 19) – Eugenie Bouchard (Kanada) 6:4 6:3

Simona Halep (Rumunia, 5) – Kiki Bertens (Holandia, 26) 6:4 6:3

Madison Keys (USA, 9) – Alize Cornet (Francja) 6:4 5:7 6:2

Misaki Doi (Japonia) – Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 7:6(1) 6:3

Angelique Kerber (Niemcy, 4) – Carina Witthoeft (Niemcy) 7:6(11) 6:1

Jarosława Szwedowa (Kazachstan) – Sabine Lisicki (Niemcy) 7:6(2) 6:1

Lucie Safarova (Czechy, 28) – Jana Cepelova (Słowacja) 4:6 6:1 12:10

_

Wyniki sobotnich meczów II rundy:

Sloane Stephens (USA, 18) – Mandy Minella (Luksemburg) 3:6 7:6(6) 8:6

Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 11) – Monica Niculescu (Rumunia) 4:6 6:2 6:1

Jekaterina Makarowa (Rosja) – Petra Kvitova (Czechy, 10) 7:5 7:6(5)