US Open: Sprinterski awans Williams do finału, Osaka zagra o pierwszy triumf

34

Miejscowi kibice nie będą mieli powtórki z zeszłego roku na kortach twardych w Nowym Jorku, gdzie rozgrywany jest turniej wielkoszlemowy US Open. Tym razem dwie reprezentantki gospodarzy nie zagrają w bezpośrednim starciu o tytuł, a to wszystko za sprawą rozstawionej z numerem dwudziestym Naomi Osace (Japonia, 20).

Bez cienia wątpliwości przedstawicielka kraju kwitnącej wiśni zapewniła sobie miejsce w ostatnim pojedynku imprezy, bo już po godzinie i 26 minutach pokonała grającą z czternastką Madison Keys ze Stanów Zjednoczonych 6:2 6:4.

Właściwie tylko na początku drugiej odsłony ubiegłoroczna finalistka była w stanie postraszyć rywalkę przełamaniem. W drugim gemie, w którym padło aż 21 punktów tenisistka z Rock Island miała sześć break pointów.

W swoim pierwszym finale wielkoszlemowym dwudziestolatka zmierzy się z weteranką na tym etapie, turniejową siedemnastką Sereną Williams (USA, 17), która w godzinę i sześć minut rozgromiła Anastasiję Sevastovą (Łotwa, 19) 6:3 6:0.

Dla byłej liderki światowych list będzie to dziewiąty finał na Flushing Meadows. Jak na razie statystyki w ostatnich rywalizacjach są bardzo korzystne dla Amerykanki, ponieważ po ośmiu takich meczach, aż sześciokrotnie sięgnęła po główny laur.


Wyniki półfinałów:

Serena Williams (USA, 17) – Anastasija Sevastova (Łotwa, 19) 6:3 6:0

Naomi Osaka (Japonia, 20) – Madison Keys (USA, 14) 6:2 6:4.