Forhend krok po kroku. Krok drugi – uchwyt.
Banał? Być może. Rzecz oczywista? Czasami. Od prezentacji książkowego uchwytu zaczyna się zwykle nauczanie każdego uderzenia. I rzecz jasna słusznie, bo prawidłowe trzymanie rakiety...
Forhend krok po kroku. Krok pierwszy – wprowadzenie.
Po co? Po co wprowadzenie do uderzenia, które "gra się samo", jak głosi powszechny stereotyp? Bo nie ma podobno uderzenia prostszego. Nie ma uderzenia...
Wolej krok po kroku. Część piąta, czyli życie po pierwszym woleju.
A więc pierwszy wolej w wymianie masz już za sobą? Dlaczego "pierwszy"? Tak to zazwyczaj jest, że na jednym się nie kończy. Chyba, że...
Wolej krok po kroku. Część czwarta, czyli praca rąk.
Tyle już kroków wolejowych zrobiliśmy i dopiero teraz nawiązuję do pracy rąk? Przecież wolej, jak i cały tenis, zasadza się na pracy rąk trzymających...
Wolej krok po kroku. Część trzecia, czyli – w końcu gramy...
No nareszcie. Uczyniliśmy już dwa kroki w kierunku prawidłowego woleja, a jak dotąd nie dotknęliśmy jeszcze piłki! Gdy byłem dzieckiem, nic nie wywoływało mojego...
Wolej krok po kroku. Część druga, czyli – atakujemy!
A więc jednak ruszamy do siatki! Decyzja podjęta, nie ma odwrotu! Odwrotu nie ma, bo i nie ma nic gorszego niż brak zdecydowania w...
Wolej krok po kroku. Część pierwsza, czyli: cel ataku.
Nie wiem, jak to się ma do Twoich doświadczeń, ale z moich wynika, że największym problemem przy nauce poszczególnych uderzeń jest spora ilość detali,...
Na „skróty” do celu…
Dowód tenisowej maestrii. Bliskiego perfekcji wyczucia piłki, kortu i pozycji przeciwnika. Dla kibiców - chwila oddechu od nieustających wymian płaskich bomb.
Efektowny przerywnik. Dropszot, spolszczony...
Serwis, część trzecia. „Podkręcamy”!
Jedziemy z koksem, jak to mawiają. Dziś wałkuję znów podanie bo, po pierwsze, musimy omówić podstawy rotacji serwisowej by móc ruszyć dalej z deblem,...
Serwis, część druga – budujemy arsenał
Że niby jak? Że spieszę się zbyt mocno? Bo nie tak znowu dawno publikowałem odcinek z podstawami serwisu, zdecydowanie niełatwymi do opanowania, i już...