Ma na swoim koncie triumf w ATP World Tour Finals w Londynie, grał dwukrotnie w finale Wielkiego Szlema, ale na Pekao Szczecin Open (pula nagród: 106,5 tys. euro) Marcel Granollers (Hiszpania) zbyt wiele nie zwojował. W parze z Filipem Ambrożym odpadli już w pierwszej rundzie.
Sposób na hiszpańsko – polski duet znaleźli biało – czerwoni, którzy także występują na kortach ziemnych dzięki „dzikiej karcie”, Adrian Andrzejczuk oraz Mateusz Smolicki.
Po niespełna godzinie tegoroczni zwycięzcy jednego z futuresów w Egipcie cieszyli się z wygranej w pierwszym meczu deblowym imprezy 6:2 6:4.
W ćwierćfinale ich przeciwnikami będą rozstawieni z numerem trzecim Mariusz Fyrsteberg i Dominic Inglot (Wielka Brytania) lub inni Polacy, którzy dzięki organizatorom występują w głównej drabince, Paweł Ciaś oraz Piotr Matuszewski.
I runda:
Andrzejczuk/Smolicki (Polska) – Ambroży/Granollers (Polska/Hiszpania) 6:2 6:4.
