Stefanos Tsitsipas zmienił swój ruch serwowania, aby zwalczyć problemy z kontuzjami, ale od tego czasu powrócił do swojego starego serwu i wyjaśnił dlaczego podczas Italian Open 2024. Grek zawsze miał naprawdę mocny serwis, który był jego główną bronią. Dzięki niemu zdobył swoje jedyne trofeum ATP Finals i z pewnością przetrwał wiele trudnych chwil na kortach tenisowych.
Jest to istotna część jego gry, a posiadanie jej tak dobrej, jak to tylko możliwe, jest kluczowe. Niestety, z tego powodu zaczął borykać się z pewnymi problemami fizycznymi i powoli zaczął je zmieniać, aby złagodzić problemy, których zaczął doświadczać.
Zmiana serwu nie zaszkodziła mu. Nie stracił swojego serwu, a wręcz przeciwnie, przez pewien czas wyglądał dobrze, ale od tego czasu zdecydował się powrócić do swojego starego serwu.
„Spróbowałem. Widzę, że wielu graczy się na to przestawiło, więc postanowiłem spróbować i zobaczyć, jak zareaguje. Wielu graczy poprawiło się, jeśli chodzi o precyzyjne ustawianie się. Jednym z nich jest Jannik Sinner”
„Widać to było na przestrzeni lat, ewolucję jego serwu i to, jak bardzo zwiększył precyzję i moc, łatwiejszą moc. Dlatego też staram się podążać w tym kierunku. Na początku szło mi całkiem nieźle. Zacząłem łapać dobry rytm i poczułem, że to może należeć do mnie, że zmiana może być czymś pozytywnym”
Zmiana trwała sześć tygodni, po czym jego serwis zaczął powoli spadać, ponieważ starał się znaleźć miejsca do poprawy. Nie uderzał już tak konsekwentnie, a problemy nie ustępowały, dlatego wrócił do swojego starego serwu.
„Próbowałem tego przez około sześć tygodni. Zauważyłem, że mój serwis zaczął – czy to właściwe określenie, „degradować się”? – nie był już tak spójny. Nie mogłem naprawić pewnych rzeczy. Miałem problem z kilkoma rzeczami, takimi jak głębokość”
To miejsce, w którym czuje się najbardziej komfortowo i nie zmienił go dlatego, że tego chciał. Zmienił go, aby złagodzić pewne problemy fizyczne, ale już ich nie ma, więc nie ma potrzeby, aby naprawdę unikać usługi, z którą się wychował.
„Niezależnie od tego, czego próbowałem, nie mogłem tego naprawić, więc wróciłem do mojego starego serwu. Zrobiłem coś dziwnego, czego nigdy wcześniej nie robiłem w meczu, próbowałem różnych rzeczy podczas meczu, czego zdecydowanie nie polecam nikomu, ponieważ może to naprawdę wyrzucić cię psychicznie”
„Podjąłem ostateczną decyzję i wróciłem do mojego starego serwu. Przez lata dobrze mi służył. Moje plecy już nie bolą, co jest ważne”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News