Łukasz Kubot (Polska, 74) w słabym stylu rozpoczął swoje zmagania w tenisowej Extralidze Czech. Swój inaugurujący pojedynek w lidze naszych południowo – zachodnich sąsiadów Polak rozegrał z Cedricem Marcelem-Stebe (177 ATP). Kubot, reprezentujący barwy klubu TK Neride Praga przegrał po trzech setach walki 6:2, 2:6, 3:6.
Jednak sam początek spotkania mógł napawać optymizmem. Kubot prezentował równy i cierpliwy tenis co pozwoliło mu spokojnie wygrać I seta. Dość powiedzieć, że lider TK Neride pozwolił zdobyć leworęcznemu Niemcowi tylko dwa gemy.Zawodnik pochodzący z Bolesławca ani razu nie oddał swojego podania jednocześnie przełamując serwis rywala dwukrotnie. Polak dzięki równej grze i koncentracji na każdej, pojedynczej piłce zdołał wygrać pierwszą odsłonę pojedynku z reprezentantem LASVIT stosunkiem 6:2. Druga partia to początek kłopotów naszego tenisisty. W II secie Stebe postanowił zrewanżować się Kubotowi i pokazać, że różnica niemal stu miesc dzieląca obu zawodników w rankingu ATP nie ma znaczenia, co udowodnił już po kilku pierwszych minutach. Niemiec nie dał za wygraną i ostatecznie dopiął swego wygrywając drugą partię 6:2. Trzecia i zarazem ostatnia odsłona meczu okazała się najbardziej emocjonująca. Obaj tenisiści imponowali ofensywną grą co zaowocowało niezwykle ładnymi i efektownymi zagraniami zarówno spod siatki jak i z głębi kortu. Trzeba jednak zauważyć, że w generalnym rozrachunku to Niemiec był zawodnikiem zdecydowanie lepszym, co udowadniał za każdym razem kiedy po stronie Kubota nastąpiła chwila dekoncentracji. Wiele o starciu na kortach w praskich Milovicach. mówią statystyki. Polak w każdym elemencie był tenisistą zdecydowanie słabszym od swojego 22- letniego rywala. Lubinianin ani razu nie zdobył przewagi, która pozwoliłaby mu odwrócić losy pojedynku. Wystarczy powiedzieć, że reprezentant Polski ani razu nie zdołał doprowadzić do break pointa na swoją korzyść. Natomiast młodemu Stebe ta sztuka udała się aż czterokrotnie, dzięki czemu to on mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całym spotkaniu 2:6, 6:2, 6:3.
W rozgrywkach tenisowej Extraligi Czech bierze udział dziesięć zespołów, które reprezentowane są zarówno przez mężczyzn jak i kobiety. Z Łukaszem Kubotem w jednym klubie grają między innymi Szwedka Sofia Arvidsson (WTA 41) czy Włoch, Simone Bolelli (84 ATP). Wspomniane drużyny są podzielone na cztery grupy. Drużyna Polaka, TK Neride rywalizująca w grupie C zmagania o końcowe zwycięstwo rozpoczęła od fazy półfinałowej. Na tym etapie dwukrotni mistrzowie Czech (2005, 2006) mierzą się z zespołem LASVIT, którego barw oprócz Niemca Cedrica Marcela-Stebe bronią takie zawodniczki i zawodnicy jak Petra Martic, Sandra Zahalova czy Peter Gojowczyk. Spotkania toczą się do dziewięciu zwycięstw: cztery mecze singlowe mężczyzn, dwa single kobiet dwa mecze deblowe męskie i jeden debel kobiet. W pierwszym spotkaniu półfinałowym w grupie C klub LASVIT pokonał LTC Pardubice 9:0.
