Simona Halep w sprawie przyszłej roli trenerskiej

162

Simona Halep pojawiła się na trwającym WTA Finals 2025 i wygłosiła kilka interesujących komentarzy na temat swoich planów na przyszłość. Halep zakończyła karierę w lutym podczas Transylvania Open 2025 na rodzimej ziemi w Rumunii. Dwukrotna mistrzyni Wielkiego Szlema nagle ujawniła tę wiadomość po ciężkiej porażce z Lucią Bronzetti.

Wiadomość ta była całkowicie nieoczekiwana. Halep powróciła do tenisa na Miami Open 2024 po tym, jak Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu skrócił jej zawieszenie dopingowe z czterech lat do dziewięciu miesięcy.

Chociaż podczas powrotu przeszkadzały jej problemy z kondycją, Halep wydawała się zdeterminowana, by walczyć dalej. Sposób, w jaki została pokonana przez Bronzetti, zdawał się uświadamiać jej, że nigdy do tego nie dojdzie.

Choć to smutne zakończenie dla byłej nr 1 na świecie, fani z przyjemnością oglądali ją w finałach WTA. Garbine Muguruza, która również wygrała dwa Wielkie Szlemy i osiągnęła nr 1 w swojej karierze, była kolejną głośną zawodniczką.

W wywiadzie dla Tennis Channel, Halep została zapytana o możliwość trenowania zawodniczki w przyszłości. Nie wykluczyła takiej możliwości, ale nie uważa, że byłby to dobry pomysł w tej chwili ze względu na energię potrzebną do pełnienia tej roli.

„W tej chwili nie, nie myślę o tym. Prawdopodobnie w następnych latach. Nie mam na to energii. To oznacza ponowne podróżowanie, po prostu lubię czuć się w domu więcej czasu ”

Mistrzyni French Open 2018 została następnie zapytana o to, co lubi, a czego nie lubi w byciu profesjonalną zawodniczką. Halep lubi nie trzymać się ścisłego harmonogramu, ale przyznała, że brakuje jej adrenaliny związanej z rywalizacją.

„Nie mam już harmonogramu. Mogę po prostu obudzić się rano i nie mieć nic do roboty. Ale oczywiście potrzebuję tego odpoczynku. Tyle lat pracowałam każdego dnia. Presja, napięcie, wszystko sprawiło, że trochę się wypaliłem. Teraz cieszę się życiem i wolnym czasem. Brakuje mi adrenaliny, wygrywania meczów, grania w meczach, presji, którą miałam podczas meczów, całej pracy dla zespołu, ludzi wokół”

Zadając to pytanie, Halep nie chciała przewidzieć zwyciężczyni WTA Finals. Wspomniała jednak, że Aryna Sabalenka i Iga Świątek, obecne zawodniczki nr 1 i nr 2 w rankingu, były najbardziej dominującymi w kobiecym tenisie.

„W ciągu ostatnich kilku lat [Aryna] Sabalenka i [Iga] Świątek dominowały w tenisie. Mają pewność siebie, dodatkową pewność siebie. Zawsze mówiłam, że kto przyjeżdża tutaj na WTA Finals, ma szansę wygrać ten turniej, ponieważ są najlepszymi zawodniczkami na świecie. Muszą więc być pewne, że mają swoją szansę. Nie jestem dobra w typowaniu, po prostu najlepsze wygrywają.” Pierwsze cztery dni WTA Finals były bardzo zabawne. Momenty takie jak Elena Rybakina ogłuszająca Swiatek i Madison Keys niespodziewanie prosząca Amandę Anisimovą, aby nie podawała ręki po tym, jak przegrała ze swoją rodaczką w trzech setach.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News