Hiszpański tenisista Carlos Alcaraz zdobył swój drugi tytuł w tym sezonie po lekkim załamaniu formy, co skłoniło trenera Samuela Alcaraza do stwierdzenia, że najlepszy poziom jego podopiecznego jest jeszcze przed nim.
Po zdobyciu tytułu w Rotterdamie na początku tego roku, Alcaraz doświadczył spadku formy, ponieważ poniósł kilka nieoczekiwanych porażek podczas Qatar Open i Sunshine Double. Jednak były numer 1 na świecie wyprostował się, pokonując Lorenzo Musettiego w finale Monte-Carlo Masters, pokonując chorego Włocha w trzech setach.
Alcaraz był w stanie dostosować się podczas turnieju, mówi Lopez
Hiszpanowi w Monte-Carlo towarzyszył Lopez, który zastąpił nieobecnego Juana Carlosa Ferrero. Lopez rozpoczął pracę z Alcarazem na początku sezonu 2025, a trener wierzy, że tytuł w Monte-Carlo podniesie pewność siebie 21-latka w miarę postępów sezonu.
„To właśnie daje zawodnikowi największą pewność siebie” – powiedział Lopez. „A ten, po delikatniejszym dla niego okresie, eliminacji na początku w Miami i ostatnim meczu w Indian Wells, w którym nie zagrał dobrego tenisa, może pomóc mu odzyskać tę pewność siebie. Sezon jest długi, tenis to długi wyścig. Trzeba siać, by zbierać dobre owoce przez resztę sezonu. W tym tygodniu, w Monako, doskonale skupił się na sobie i znalazł ścieżkę, którą powinien podążać.
„Moje podsumowanie jest takie, że nie grając swojego najlepszego tenisa, zdobył ważny tytuł w swojej karierze. Musi o tym pamiętać: grając w tenisa, który można poprawić, jego nastawienie i praca mentalna były doskonałe. Carlos był w stanie stawić czoła sytuacji, pozostając sobą, z własną tożsamością. I to jest dla mnie pozytywny wydźwięk tego turnieju. Stawianie oporu, podejmowanie wyzwań, akceptowanie pojawiających się problemów, trudnych sytuacji, ciągłe robienie kroku naprzód. Kiedy jesteś silny w tym aspekcie, ostatecznie pozwala ci to zaoferować dobry tenis. Jego gra będzie się nadal poprawiać”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
