Trwało to 10 lat ale nareszcie bracia Bob i Mike Bryan odzyskali tytuł na kortach ceglastych Paryża. Paradoksalnie to właśnie triumf w turnieju im. Rolanda Garrosa był ich pierwszym w turniejach wielkiego szlema (2003 rok), którego mimo licznych wygranych w pozostałych turniejach tej rangi nie byli w stanie powtórzyć… aż do wczoraj.
W sobotnim finale Roland Garros bracia Bryan zmierzyli się z reprezentantami gospodarzy, nierozstawionymi w turnieju, Michaelem Llodrą i Nicolasem Mahut. Było to jedno z lepszych widowisk deblowych jakie można było oglądać w ostatnim czasie, zakończone triumfem amerykańskich braci 6:4, 4:6, 7:6(4). Jest to ich 14. tytuł wielkoszlemowy.
Bracia Bryan są jedną z najlepszych par deblowych w historii. Jako jedyni zdobyli dwukrotnie tzw. karierowego wielkiego szlema i jako drudzy w historii wygrali tzw. złotego karierowego wielkiego szlema (złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie, 2012). W tym roku wygrali również w Australian Open co umożliwia im walkę o zdobycie klasycznego wielkiego szlema (wygranie 4 turniejów w tym samym roku), ostatni raz zdarzyło się to ponad 60 lat temu (1951 rok) za sprawą pary Ken McGregor & Frank Sedgman.
