Rene Lacoste

122
Rene Lacoste Państwo : Francja
Data urodzenia : 2.07.1904 (zm. 12.10.1996)
Miejsce urodzenia : Paryż, Francja
Gra : praworęczny/jednoręczny bekhend
Najwyższe miejsce w rankingu singlowym : 1 (1926)
Wygrane turnieje wielkoszlemowe w singlu : 7
Wygrane turnieje wielkoszlemowe w deblu : 3
Wygrane turnieje wielkoszlemowe w mikście : 0

Sylwetka :

Lacoste pochodził z bogatej francuskiej rodziny. Jego ojciec odnosił sukcesy w branży motoryzacyjnej. To właśnie on zabrał 15-letniego wówczas syna do Anglii, gdzie Rene po raz pierwszy wyszedł na kort tenisowy. Później również lekarze zachęcali młodego Lacoste do rekreacyjnej gry w tenisa, uważając że będzie to miało dobry wpływ na jego słabe w tym czasie zdrowie. Nowe zajęcie spodobało się Rene tak bardzo, że postanowił zostać najlepszym zawodnikiem na świecie w tej dyscyplinie. Wyrozumiały ojciec postanowił wspierać syna, dając mu 5 lat na spełnienie marzenia. Po tym czasie Rene miał dać sobie spokój, ale jak się później okazało mniej więcej tyle czasu zajęło mu dotarcie na tenisowy szczyt. Sukcesy bardziej niż wrodzonemu talentowi, zawdzięczał ciężkiej pracy. Lacoste nie miał nawet trenera i do wszystkiego doszedł własnymi siłami. Oprócz systematycznych treningów, czytał również wszystkie publikacje poświęcone tenisowi i uczył się oglądając w akcji lepszych od niego zawodników. Lacoste prowadził nawet własny dziennik, w którym zapisywał mocne i słabe strony swoich przeciwników. Na potrzeby treningu skonstruował specjalną maszynę, która wyrzucała piłki pod różnym kątem.

Świat kojarzy jednak Francuza nie ze względu na sukcesy na korcie, ale głównie jako założyciela jednej z najpopularniejszych obecnie firm odzieżowych, której nazwa pochodzi od jego nazwiska. Wszystko zaczęło się w 1927 roku, kiedy Lacoste podczas pobytu w USA umówił się ze swoim kapitanem drużyny daviscupowej Pierrem Gillou, że jeżeli wygra kolejne ważne spotkanie, to w nagrodę otrzyma walizkę ze skóry krokodyla, którą zobaczył na wystawie w jednym ze sklepów w Bostonie. Niestety Rene ten mecz przegrał, ale o zakładzie dowiedział się jeden z dziennikarzy, który napisał po meczu, że Lacoste mimo porażki walczył na korcie jak krokodyl, czyli zwierze słynące z zawziętości i z tego, że nigdy nie odpuszcza swojej ofierze. Fakt ten podchwycili fani Francuza, którzy uznali, że przydomek „krokodyl” świetnie do niego pasuje. Niedługo po tym wydarzeniu Lacoste poprosił swojego przyjaciela Roberta George aby ten zaprojektował i następnie wyhaftował małego krokodyla na jego koszulce. Po zakończeniu kariery Rene założył w 1933 roku wraz z przyjacielem Andre Gillerem firmę odzieżową produkującą białe, wchłaniające pot koszulki z kołnierzykiem i logiem krokodyla na piersi, które zrewolucjonizowały tenisową modę na kortach. Prawdziwy rozkwit firmy nastąpił w latach 80″tych, kiedy marka Lacoste zyskała światową popularność. Wcześniej, bo w 1967 roku Lacoste stworzył i opatentował pierwszą metalową rakietę, która zrewolucjonizowała światowy tenis, przyzwyczajony do rakiet drewnianych. Nowa rakieta była sprzedawana w Europie pod marką Lacoste, natomiast w USA jako produkt Wilsona, znanej firmy produkującej sprzęt sportowy. Model Wilson T-2000 spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem i cieszył się ogromną popularnością przez następnych kilkanaście lat. Rakietą tą grał m.in. najlepszy gracz drugiej połowy lat 70-tych Amerykanin Jimmy Connors. W 1929 roku Lacoste ożenił się z Simone Thion de la Chaume, amatorską mistrzynią Francji w golfa. Ich córka Catherine wygrała w 1967 roku prestiżowy turniej golfowy U.S. Open, a oprócz niej państwo Lacoste doczekali się także trzech synów. Rene Lacoste zmarł w wieku 92 lat w miejscowości St. Jean-de-Luz we Francji.

Styl gry :

Lacoste nie mógł się pochwalić znakomitymi warunkami fizycznymi, czy świetną koordynacją ruchową. Jako jeden z nielicznych ówczesnych graczy nie opierał też swojej gry na serwisie i akcjach wolejowych przy siatce. Dużo pewniej czuł się natomiast za końcową linią, gdzie popisywał się szybkością i walecznością. Słynął z tego, że nie odpuszczał żadnej piłki, czym zaskarbił sobie sympatię widzów. Francuz świetnie uderzał zarówno z forhendu jak i bekhendu, wywierając stałą presję na przeciwnikach i często zmuszając ich do popełnienia błędu. Słynął z umiejętności rozrzucania rywali po korcie i przygotowywania sobie odpowiedniej pozycji do wyprowadzenia kończącego uderzenia. W każdej niemal sytuacji potrafił efektownym lobem lub mijającym uderzeniem przechytrzyć zawodnika stojącego przy siatce i czekającego na zagranie wolejem. To uderzenie zresztą również nie było mu obce, co pomagało Francuzowi osiągać sukcesy także w rywalizacji deblowej. Jego wszechstronna gra sprawiała, że dobrze radził sobie zarówno na kortach ceglanych jak i trawiastych. Lacoste był ponadto wspaniałym strategiem, który potrafił znaleźć słabe punkty przeciwnika i uczynić z tej wiedzy pożytek. Jak sam twierdził najważniejszym momentem każdego seta jest siódmy gem, który zazwyczaj decyduje o końcowym zwycięstwie w danym secie. Na cześć Francuza siódmego gema każdego seta często nazywa się gemem „lacostowskim”.

Przebieg kariery :

Lacoste odkąd w wieku 15 lat zainteresował się tenisem, powoli piął się w rankingu francuskich tenisistów. Udane występy na krajowych kortach zaowocowały powołaniem 19-letniego Rene do reprezentacji Pucharu Davisa w 1923 roku. Dołączył on do trójki wielkich francuskich tenisistów : Jeana Borotry, Jacquesa Brugnona i Henriego Cocheta, którzy wraz z Lacoste zostali później ochrzczeni mianem francuskich „Czterech Muszkieterów”. Francja z Lacoste w składzie pokonała w eliminacjach europejskich kolejno reprezentacje Danii, Irlandii, Szwajcarii i Hiszpanii, ale w meczu decydującym o awansie do wielkiego finału nie sprostała Australii, przegrywając 1-4. Jedyny punkt dla Francji zdobył w tym meczu właśnie Lacoste. Pierwszy znaczący sukces w Wielkim Szlemie odniósł w 1924 roku osiągając finał Wimbledonu, w którym po zaciętym 5-setowym spotkaniu uległ rodakowi i koledze z reprezentacji daviscupowej Jeanowi Borotrze. Mecz przeszedł do historii Wimbledonu, gdyż po raz pierwszy w finale tego turnieju (rozgrywanego od 1877 roku) znaleźli się tenisiści nie pochodzący z Wielkiej Brytanii, Australii lub USA. W Pucharze Davisa reprezentacja Francji po raz kolejny awansowała do półfinału i znowu na jej drodze stanęła ekipa Australii. Mecz zakończył się zwycięstwem tenisistów z Antypodów 3:2, a oba punkty dla Francji zdobył Lacoste. Francuz wystąpił również w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, gdzie wywalczył brązowy medal w rywalizacji deblowej w parze z Borotrą.

Przełomem w karierze Rene był rok 1925. 21-letni wówczas Lacoste sięgnął na turnieju French Open po swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, pokonując w finale Borotrę bez straty seta. Obaj panowie wygrali wspólnie także turniej deblowy, ogrywając po zaciętym meczu swoich rodaków i kolegów z reprezentacji Cocheta i Brugnona. Warto odnotować, że French Open był wtedy rozgrywany na kortach trawiastych i po raz pierwszy dopuszczono do startu także graczy zagranicznych. Lacoste i Borotra potwierdzili swą dominację w Europie spotykając się po raz drugi z rzędu w finale Wimbledonu. Tym razem w czterech setach lepszy okazał się Lacoste, zdobywając swój drugi wielkoszlemowy tytuł w karierze. Obaj panowie, podobnie jak na French Open, wygrali także turniej deblowy. W Pucharze Davisa Francuzom po raz pierwszy udało się pokonać Australijczyków, ale w wielkim finale nie sprostali obrońcom tytułu Amerykanom, dla których był to już szósty triumf z rzędu. Mecz zakończył się wynikiem 5:0, a Lacoste w jednym ze spotkań mimo wygranych dwóch pierwszych setów, ostatecznie uległ Billowi Tildenowi, najlepszemu ówcześnie zawodnikowi świata. Na koniec roku dziennikarz londyńskiej gazety „The Daily Telegraph” Arthur Wallis Myers, umieścił Lacoste na czwartym miejscu na liście najlepszych tenisistów sezonu, za trzema Amerykanami : Billem Tildenem, Billem Johnstonem i Vincentem Richardsem.

Rok 1926 to pasmo kolejnych sukcesów Lacoste. Na turnieju French Open nie udało mu się jednak obronić tytułu, gdyż przegrał w finale w trzech setach z rodakiem Henri Cochetem. Z powodu kłopotów zdrowotnych wycofał się też z udziału w Wimbledonie. Absencję tą powetował sobie w turnieju US Open, uważanym ówcześnie za równie prestiżowy co Wimbledon. W finale pokonał w trzech setach Jeana Borotrę i zdobył swój trzeci wielkoszlemowy tytuł. Sam mecz przeszedł do historii turnieju, gdyż po raz pierwszy w historii US Open w spotkaniu finałowym zabrakło reprezentanta gospodarzy. Lacoste osiągnął ponadto finał miksta w parze z Hazel Wightman, ale w nim lepszy okazał się Borotra i partnerująca mu Elizabeth Ryan. W Pucharze Davisa reprezentacja Francji po raz drugi z rzędu doszła do finału i po raz kolejny uległa obrońcom tytułu Amerykanom. Jedyny punkt dla Francji zdobył Lacoste pokonując w meczu o prestiż Billa Tildena, przerywając tym samym serię 16-stu kolejnych zwycięstw z rzędu Amerykanina w Pucharze Davisa. Ta wygrana na pewno przyczyniła się do zajęcia przez Lacoste”a pierwszego miejsca w rankingu tenisistów na koniec sezonu. Francuz zakończył tym samym wspaniałą serię Tildena, najlepszego w latach 1920-25.

Rok 1927 można śmiało uznać za najlepszy w karierze Lacoste”a. Na ojczystej ziemi po raz trzeci z rzędu awansował do finału French Open, gdzie po bardzo zaciętym 5-setowym spotkaniu pokonał Tildena 6:4 4:6 5:7 6:3 11:9, broniąc m.in. dwie piłki meczowe. Na Wimbledonie Lacoste zakończył swój udział na półfinale ulegając rodakowi Borotrze w pięciu setach. Udało mu się jednak obronić tytuł na US Open, gdzie w finale w 3 setach uporał się z Tildenem. W rywalizacji miksta także dotarł do finału w parze z Hazel Wightman, ale w nim lepsi okazali się Henri Cochet i Eileen Bennett. Największy sukces przyszedł jednak w Pucharze Davisa, który w tamtych czasach należał do najbardziej prestiżowych sportowych rozgrywek międzynarodowych. Francuzi przeszli eliminacje jak burza i po raz trzeci z rzędu o tytuł zmierzyli się z niepokonanymi od 7 lat w tych rozgrywkach Amerykanami. W pierwszym spotkaniu Lacoste łatwo pokonał Billa Johnstona w trzech setach. W kolejnej potyczce Tilden ograł Cocheta i wyrównał stan rywalizacji. Amerykanie wygrali także spotkanie deblowe (wystąpili w nim Borotra i Brugnon) i do obrony tytułu wystarczyło im zdobycie jednego punktu. Najpierw jednak Lacoste pokonał Tildena, a sensacyjne zwycięstwo Francuzów przypieczętował Cochet wygrywając z Johnstonem. Prasa na całym świecie uznała porażkę Amerykanów, za jedną z największych niespodzianek w historii sportu. Czterej muszkieterowi powrócili do Francji jako bohaterowie narodowi, a Lacoste został uznany po raz drugi z rzędu najlepszym tenisistą świata na koniec sezonu.

Reprezentanci Francji zdominowali także rok 1928. Borotra wygrał Australian Open, Cochet okazał się najlepszy na French Open i US Open, a Lacoste triumfował na kortach Wimbledonu, gdzie w finale pokonał Cocheta, rewanżując mu się za porażkę w finale French Open. W Pucharze Davisa Francuzi jako obrońcy tytułu mieli zapewniony udział od razu w finale. Jako gospodarze imprezy specjalnie na mecz finałowy wybudowali w Paryżu nowy kompleks ceglanych kortów, których patronem został znany francuski pilot Roland Garros. Korty te do dzisiaj są areną turnieju French Open. Do finału zgodnie z oczekiwaniami awansowali Amerykanie, ale nie potrafili się oni odnaleźć na wolnej, ceglanej nawierzchni i ulegli Francuzom 1:4. Jedyny punkt dla reprezentacji USA zdobył Tilden, pokonując w pierwszym meczu, w 5-ciu setach Lacoste”a. Na koniec 1928 roku Rene znalazł się na drugim miejscu w rankingu, za rodakiem Henri Cochetem. Podobnie było także rok później, a Lacoste dołożył do swojej kolekcji siódme wielkoszlemowe trofeum, pokonując w zaciętym finale French Open Borotrę, z którym wygrał także turniej deblowy. Po tym meczu Lacoste nieoczekiwanie ogłosił zakończenie tenisowej kariery w wieku 25 lat, przyznając że osiągnął już wszystko o czym marzył, gdy rozpoczynał przygodę z tenisem. Francuzi już bez Lacoste”a w składzie bronili skutecznie tytułu w Pucharze Davisa do 1932 roku, a Lacoste w meczach finałowych w 1931 i 1932 roku pełnił w zespole funkcję kapitana. W nagrodę za wspaniałe występy w międzynarodowych rozgrywkach, przed kortem głównym obiektu Rolanda Garrosa, postawiono pomnik przedstawiający puchar jaki otrzymują zwycięzcy rozgrywek o Puchar Davisa, wokół którego stoją cztery rzeźby ukazujące Lacoste”a, Borotrę, Cocheta i Brugnona.